Kąpiele w Darłówku Wschodnim zabronione. Wykryto groźną bakterię

Sanepid na straży polskich wód. Groźna bakteria w Darłówku Wschodnim

Sanepid nieustannie monitoruje stan wód. W trakcie kąpieli ogromne zagrożenie stanowią bowiem sinice, które pojawiają się przy wysokich temperaturach.

Tym razem sanepid wykrył inne zanieczyszczenie mikrobiologiczne. W trakcie badania próbek wody, przeprowadzonego 4 sierpnia, okazało się, że na terenie kąpieliska nr 2 w Darłówku Wschodnim (powiat sławieński, woj. zachodniopomorskie) stężenie enterokoków zostało przekroczone.

To niebezpieczne bakterie, które żyją w jelitach. Zakażenie może rozciągać się na wiele narządów i układów. Czasami prowadzi nawet do zatrucia krwi i posocznicy.

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo urlopowiczów sanepid postanowił zamknąć kąpielisko nr 2 obejmujące 100 m linii brzegowej. W oficjalnym Serwisie Kąpieliskowym, który prowadzi GIS, czytamy, że kąpielisko nr 1 w Darłówku Wschodnim działa bez zakłóceń.

Sanepid zdejmuje ograniczenia po jednym dniu

Onet podaje, że na ten moment kąpielisko w Darłówku Wschodnim jest jedynym na terenie woj. zachodniopomorskiego z zakazem wchodzenia do wody z powodów sanitarnych. Z kolei na terenie woj. pomorskiego można korzystać ze wszystkich kąpielisk.

W ostatnim czasie sanepid postanowił zezwolić na kąpiele w Jeziorze Szczytno przy Ośrodku Rekreacyjno-Wypoczynkowym “Rzewnica” (pow. człuchowski). W czwartek sanepid zamknął to kąpielisko z powodu sinic.

Sinice są również wyjątkowo niebezpieczne. Kontakt z wodą, w której zakwitły te organizmy, może powodować nagłe reakcje organizmu takie jak wysypka, zaczerwienienie spojówek, biegunka, wymioty czy bóle brzucha.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Kraków. Niepokojące zdjęcia po nawalnej ulewie, wylała rzeka

• Wakacje nad Bałtykiem to ogromny wydatek. 8 tys. zł za 10 dni

• Śląskie. Strażacy ratowali tonący statek wycieczkowy bez pasażerów