Kaczyński o Szydło: Miała kłopoty matczyne i jest zrozumiałe, że jest w gorszej formie
Beata Szydło stała się ostatnio niewidzialna dla mediów. Mimo przekazania jej fotela w radzie muzeum Auschwitz, właściwie zniknęła z życia publicznego, nie komentując również i tej decyzji. W wywiadzie z „Wprost” Jarosław Kaczyński ujawnił, co stało się z byłą premier. Okazało się, że chodzi o jej syna.
Przypomnijmy, że parę miesięcy temu Tymoteusz Szydło został odnaleziony po tym, jak zrezygnował ze stanu kapłańskiego. Dziennikarze odkryli, że pracował pod zmienionym nazwiskiem w jednej ze spółek przyjaciela Daniela Obajtka, który pomógł mu znaleźć pracę.
Jarosław Kaczyński powiedział, co się dzieje z Beatą Szydło
Jarosław Kaczyński stał się ostatnio gwiazdą mediów. Swoich wypowiedzi użyczył portalowi Interia.pl, Radiu Olsztyn oraz tygodnikowi „Wprost”. W ostatnim wywiadzie opowiedział również o kwestiach związanych z kulisami rządzenia w gabinecie Mateusza Morawieckiego.
Pojawiła się również kwestia nagłego zniknięcia Beaty Szydło. Była premier od dłuższego czasu unika mediów, mimo tego, że wokół niej sporo się dzieje - nie skomentowała choćby sprawy otrzymanego miejsca w radzie muzeum Auschwitz.
Kaczyński powiadomił dokładnie, dlaczego Szydło postanowiło na razie odciąć się od mediów. Powód wydał się prozaiczny - chodziło o jej syna.
Jak podkreślił wicepremier, europosłanka miała „problemy matczyne” - powiedział, że to nic dziwnego, jeśli jej syn jest atakowany za to, że jest jej dzieckiem, nawet gdy próbuje pracować.
Możemy się więc domyślać, że ostatnio Szydło najpewniej więcej czasu poświęca swojemu synowi, któremu też nie jest łatwo.
Dramaty wokół Tymoteusza Szydły
Parę miesięcy temu portal OKO.press natrafił na informację, która wskazywała, że syn Beaty Szydło, który zniknął po tym, jak odszedł ze stanu duchownego, zaczął pracę w jednej ze spółek produkującej folię. Firma miała należeć do znajomego Daniela Obajtka, który pomógł znaleźć młodemu mężczyźnie pracę.
Szydło występował tam pod zmienionym nazwiskiem, ale po kilku telefonach do zakładu, niespodziewanie zniknął. Wraz z nim z mediami przestała całkowicie kontaktować się również jego matka.
O Tymoteuszu Szydle zrobiło się głośno, gdy wstąpił do seminarium, a potem przyjął święcenia kapłańskie - wiązało się to z bardzo dużym zaangażowaniem polityków PiS i przychylnych im mediów. W ten sposób młody ksiądz znalazł się na świeczniku. Jego odejście z życia kapłańskiego stało się ogromnym wydarzeniem, po którym syn byłej premier postanowił się gdzieś zaszyć.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Prokuratura ujawniła nowe informacje ws. morderstwa 11-letniego Sebastiana
-
Etyka lub religia obowiązkowe w szkołach? Czarnek mówi o planach
źródło: [o2.pl]