wtv.pl Świat Chiny. Sprzedawca dodawał narkotyki do żywności, wpadł w ręce policji
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Chiny. Sprzedawca dodawał narkotyki do żywności, wpadł w ręce policji

19 marca 2022
Autor tekstu: Maria Glinka

Chiny. Sprzedawca oferował klientom smaczne posiłki na stoisku z jedzeniem. Opracował niecodzienny biznesplan - do żywności dodawał opium. W ten sposób chciał odrobić straty spowodowane pandemią. Grozi mu więzienie.

Jedzenie nafaszerowane narkotykami. Chińczyk wpadł w ręce policji

Sprzedawca znany jako Li prowadzi bar w mieście Lianyungang w Chinach. W ubiegłym miesiącu jeden z anonimowych klientów poinformował policję, że restaurator może doprawiać swoje potrawy narkotykami.

Informator był stałym klientem stoiska Li. Zgłosił się na policję po tym, jak obejrzał materiały ostrzegawcze o dodawaniu przez restauratorów nielegalnych substancji do potraw.

Władze pozyskały próbkę dania. Badania wykazały wysoki poziom m.in. papaweryny i narkotyny. Policja niezwłocznie przeszukała stragan.

“The Sun” donosi, że funkcjonariusze znaleźli pojemnik z olejem chili, do którego Li dodał opium z maku. Oficer Zhang Kaoshan z lokalnej policji przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że dzięki tej mieszance danie miało lepszy smak.

Mundurowy stwierdził, że makaron serwowany przez Li był dobry, ale bardzo uzależniający. Wszystko z powodu nielegalnych substancji, które są również szkodliwe dla zdrowia.

Sprzedawca zarobił, ale teraz czeka go więzienie

Po interwencji policji Li przyznał się do winy. Mężczyzna próbował tłumaczyć swoje praktyki utratą większości klientów w okresie pandemii. Dodając narkotyki do potraw, chciał tchnąć w swój biznes drugie życie.

Strategia przyniosła spodziewane rezultaty. Li zdradził, że po regularnym dodawaniu opium sprzedaż wzrosła o 30 proc.

Jednak konsekwencje niestandardowej strategii będą dotkliwe. Właściciel może trafić do więzienia.

“The Sun” przypomina, że przypadek Li nie jest odosobniony. W 2020 r. w Chinach zaobserwowano aż 155 przypadków dodawania przez restauratorów opium do jedzenia.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Obserwuj nas w
autor
Maria Glinka
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia