63-latek zmarł tuż pod swoim domem. Przyczyną śmierci było silne wychłodzenie organizmu
Wyjątkowo ostra zima od kilku tygodni zbiera tragiczne żniwo. Statystyki osób, które zmarły w wyniku wychłodzenia, każdego dnia są aktualizowane przez przedstawicieli policji. Nie inaczej rzecz miała się w trakcie z wolna kończącego się weekendu.
Tragedia, której szczegóły przytacza dziennik „Fakt”, miała miejsce przy ulicy Wojska Polskiego w Barwicach . Wychodząc rano z mieszkania, sąsiad 63-latka zauważył go leżącego przy schodach oficyny.
Barwice. Mężczyzna pił wcześniej alkohol
Ze względu na brak oznak życiowych na miejsce wezwano służby medyczne. Te stwierdziły zgon mężczyzny, wskazując, że jego przyczyną było silne wychłodzenie organizmu . Ciało zabezpieczono do sekcji.
Zmarły mieszkaniec Barwic po raz ostatni widziany był w czwartkowe popołudnie. Z relacji sąsiadów wynika, że mężczyzna pił wówczas alkohol.
Według najbardziej prawdopodobnej wersji pijany 63-latek na moment przysnął na dworze . Wobec panujących mrozów sprawa zakończyła się tragicznie. Jego ciało znaleziono nieopodal miejsca zamieszkania.
Warto pamiętać, że ofiarami mrozów są zwykle osoby bezdomne. Funkcjonariusze policji raz po raz apelują, by wobec wyjątkowo niskich temperatur zwracać szczególną uwagę na ludzi mogących potrzebować naszej pomocy , w tym również nietrzeźwych i seniorów.
O tej porze roku nawet chwilowa utrata przytomności może mieć tragiczny finał.
źródło: fakt.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: