Atak na działacza PiS. Jest prawomocny wyrok
-
W ubiegłym roku doszło do pobicia 60-letniego działacza PiS z Miastka w woj. pomorskim
-
Mężczyzna miał zbierać podpisy poparcia dla Andrzeja Dudy - został napadnięty przez sąsiada, któremu nie podobała się jego aktywność
-
Sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok w sprawie agresora - wpłatę zadośćuczynienia oraz pokrycie kosztów sądowych
Za zuchwały atak na działacza PiS sprawca został ukarany koniecznością wpłaty zadośćuczynienia oraz pokrycia kosztów sądowych.
Atak na działacza PiS
Do incydentu miało dojść w ubiegłym roku w lutym . Ofiarą pobicia padł tam kościelny z Miastka, w wolnym czasie agitujący za Prawem i Sprawiedliwością . 60-letni mężczyzna postanowił wspomóc kampanię prezydencką Andrzeja Dudy, zbierając dlań podpisy poparcia.
Rozpoczął od swojego osiedla - dzwonił domofonem do poszczególnych lokatorów i prosił o wsparcie dla prezydenta . Niestety, jednemu z mieszkańców bloku bardzo nie spodobała się aktywność 60-latka i postanowił zareagować na nią wyjątkowo agresywnie.
- Pan agresywnie uniemożliwiał zbieranie podpisów w tamtej klatce. Więc zrezygnowałem ze zbierania w tamtej klatce i przeszedłem do tej klatki. Ten pan podążył za mną i też uniemożliwił mi zbieranie podpisów w tej klatce - opowiadał kościelny z Miastka w rozmowie z TVP3.
Po tym jak mężczyzna poinformował niepokornego sąsiada, że jego zachowanie jest niezgodne z prawem i zagroził, że o sprawie powiadomi policję, lokator bloku wpadł w prawdziwy szał .
- On się wtedy zdenerwował, uderzył mnie w brzuch, wyrwał mi teczkę, którą miałem - tłumaczył działacz PiS dziennikarzom lokalnego oddziału Telewizji Polskiej.
Zapadł wyrok
Na miejsce wezwana została policja, która sporządziła odpowiednią dokumentację. Sprawa trafiła do sądu w Miastku, który nakazał oprawcy działacza PiS wpłatę 3 tys. zł zadośćuczynienia oraz pokrycie kosztów sądowych .
Prokuratura odwołała się od wyroku uznając go za zbyt pobłażliwy i skierowała sprawę do Sądu Okręgowego w Słupsku. Druga instancja podtrzymała wyrok tłumacząc, że zachowanie oskarżonego miało być wpływem wzburzonych emocji.
Podkreślono również, że skradzione listy podpisów zostały odzyskane , nie nastąpiły więc znaczące szkody. Działacz PiS z Miastka ma zaś otrzymać kwotę zadośćuczynienia zgodną z poprzednimi ustaleniami.
Do ataków na aktywistów Prawa i Sprawiedliwości dochodziło już wcześniej - m.in. w Szczecinie, Radomiu i Warszawie.
Źródło: wp.pl, twitter.com/dorami202, wpolityce.pl
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Źródło: RMF FM / rmf24.pl, gazeta.pl, tvn24.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: