Zawaliła się kamienica w Chorzowie. Policja przeszukała teren z psami tropiącymi
Zawaliła się czteropiętrowa kamienica w Chorzowie. Budynek nie był zamieszkany, trwał jego remont. Strażacy i policja przeszukali gruzowisko - nie było ofiar oraz poszkodowanych. Ratownicy ewakuowali 33 osoby z sąsiednich budynków.
Policja wykorzystała do akcji psy tropiące.
Katastrofa budowlana w Chorzowie
Do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach wieczornych . Z nieustalonych przyczyn doszło do zawalenia się czteropiętrowej kamienicy przy ul. Dworcowej w Chorzowie .
Obiekt był budynkiem prywatnym, niezamieszkanym. Trwał jego remont.
Na miejsce katastrofy przybyły służby. Straż pożarna oraz policja ewakuowały pobliskich mieszkańców .
Łącznie swoje mieszkania opuściły 33 osoby . Jak przekazała nam Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach, strażacy pomogli ewakuować się również jednej osobie zamieszkującej obiekt bezpośrednio przylegający do zawalonego budynku.
Poszukiwanie ewentualnych ofiar
Policja oraz straż pożarna przeszukała gruzowisko kamienicy celem odnalezienia ewentualnych ofiar i poszkodowanych. Do akcji wykorzystano psy tropiące .
Okazało się, że nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia. Budynek od dawna nie był zamieszkiwany .
Trwał gruntowny remont budynku , jednak w chwili katastrofy na miejscu nie odbywały się żadne prace, nie było tam więc nikogo z ekipy budowlanej.
Prace porządkowe przy gruzowisku trwały przez całą noc. Strażacy wciąż obecni są na miejscu i prowadzą rozbiórkę zawalonego budynku.
Wkrótce rozpoczną się badania, które doprowadzić mają do wskazania przyczyny zawalenia się budynku.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl Przyjrzymy się sprawie.