W Lesznie za plecami Elżbiety Witek rozwinięto flagę Unii Europejskiej. Marszałek zaprosiła mężczyzn do przodu
Objeżdżająca kraj i reklamująca Polski Ład Elżbieta Witek nie ma łatwego zadania. Za jej plecami po raz kolejny pokazano coś, czego nie było w planie. Wcześniej przeciwnicy PiS wystawili za marszałek Sejmu transparent "TVP ŁŻE".
W sobotę miał miejsce kolejny incydent w czasie wystąpienia Elżbiety Witek w terenie. Polityczka PiS tym razem odwiedziała mieszkańców Leszna (woj. wielkopolskie).
Wszystko wskazuje na to, że wcześniejsze wydarzenia zostały dokładnie przeanalizowane nie tylko przez Elżbietę Witek, ale również speców od wizerunku . Tym razem bowiem marszałek Sejmu zareagowała zdecydowanie inaczej niż poprzednio. Co pojawiło się za plecami polityczki w sobotę?
Za Elżbietą Witek rozwinięto flagę Unii Europejskiej
Mieszkańcy Leszna usłyszeli od Elżbiety Witek wiele słów. Marszałek Sejmu dość mocno skupiała się na samej instytucji władzy oraz zamiarów osób tę władzę sprawujących.
W pewnym momencie za plecami polityczki PiS pojawiło się dwóch mężczyzn . Nie przeprowadzili oni jednak zaplanowanej wcześniej przez organizatorów akcji. Była to kolejny happening mający pokazać sprzeciw wobec działań Prawa i Sprawiedliwości .
W kadrze za plecami marszałek Sejmu rozwinięto flagę Unii Europejskiej . Tym razem Elżbieta Witek zareagowała jednak nieco inaczej niż ostatnio. Nie zdecydowała się na deprecjonowanie wartości wspólnoty i rozgraniczenia jej od Polski.
Marszałek Sejmu zaprosiła dwóch mężczyzn z flagą do siebie . Ku zaskoczeniu dodała, że "przecież to jest oczywiste , że Polska należy do Unii Europejskiej. Cóż w tym dziwnego".
Mężczyźni zaproszeni do stanięcia z przodu byli ewidentnie zmieszani. Zdecydowanie nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
W kierunku zgromadzonych w wielkopolskim Lesznie osób Elżbieta Witek skierowała stwierdzenie mówiące, że gdyby obok flagi UE znajdowała się również flaga Polski , to sytuacja byłaby idealna .
Wizyta w Lesznie przebiegła spokojniej niż ta w Otyniu
Tydzień temu informowaliśmy o niespokojnej wizycie marszałek Sejmu w Otyniu . Tam Elżbieta Witek była zdecydowanie mniej opanowana w związku z obecnością swoich przeciwników.
Wtedy nie tylko nerwy marszałek Sejmu były bardziej zszargane, ale również sama reakcja Elżbiety Witek bardziej energiczna . W rytm okrzyków "Konstytucja" zaczęła ona machać rękoma i skanować " wyższość polskiej Konstytucji nad prawem unijnym. Konstytucja. Konstytucja".
To również właśnie wtedy w Otyniu za plecami Elżbiety Witek pojawił się napis "TVP ŁŻE" . W Lesznie marszałek Sejmu starała się jednak zachowywać inaczej. Nie zabrakło jednak stwierdzeń, które z ust polityków PiS padają w ostatnim czasie masowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Odpowiedzialny sposób rządzenia władzy
Sobotnie słowa polityczki PiS w województwie wielkopolskim mogą być dla wielu osób zastanawiające. Elżbieta Witek podkreślała, że każda władza podchodząca do rządzenia w sposób odpowiedzialny "myśli przede wszystkim o tym, żeby coś dobrego po sobie pozostawić".
Dodawała jednocześnie, że nie każda władza pochwalić może się sukcesami i każdemu czasem coś nie wychodzi . Zaskoczyła stwierdzeniem, że w przypadku błędów i problemów odpowiedzialna władza " nie zamiata tego pod dywan , nie udaje, że problemu nie ma, tylko szuka nowych rozwiązań".
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: wtv.pl, wp.pl Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molecki/East News