Twardy lockdown już za kilka dni? Przecieki z rządu
W ostatnim tygodniu sytuacja epidemiczna w Polsce dramatycznie się pogorszyła. W czwartek dobowy przyrost potwierdzonych zakażeń koronawirusem przekroczył 27 tysięcy, sięgając poziomu najwyższego od listopada .
Ponadto przedstawione przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego statystyki wskazują na to, że obecnie za 80 proc. zakażeń odpowiada brytyjska odmiana koronawirusa , która jest nie tylko bardziej zakaźna od pozostałych wariantów, ale może także skutkować cięższym przebiegiem zakażenia i wyższą śmiertelnością.
W związku z tym od soboty w całym kraju obowiązują zaostrzone restrykcje epidemiczne, ograniczona jest działalność galerii handlowych, hoteli, basenów, ośrodków sportowych, muzeów, teatrów i kin, a uczniowie klas I-III ponownie uczą się zdalnie .
"Twardy lockdown" od początku przyszłego tygodnia?
Możliwe jednak, że na tych obostrzeniach się nie skończy. Zgodnie z nieoficjalnymi ustaleniami Wirtualnej Polski rząd rozważa zaostrzenie restrykcji i wprowadzenie " twardego lockdownu ", jeśli sytuacja epidemiczna będzie się pogarszać .
Miałoby to nastąpić na początku przyszłego tygodnia, a nawet - jak sugerował w poniedziałkowej rozmowie z Polsatem prof. Andrzej Horban - w najbliższą niedzielę. Według Wirtualnej Polski " twardy lockdown " zostanie wprowadzony, jeśli dobowy przyrost zakażeń przekroczy 30 tysięcy przypadków lub liczba zgonów z powodu COVID-19 zacznie się zbliżać do 500 dziennie .
Decydujące w tej kwestii mają być dane z środy i czwartku . Z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że to w czwartek rząd ma ogłosić nowe obostrzenia epidemiczne , z kolei odpowiednie rozporządzenia zostałyby opublikowane pod koniec tygodnia .
Według Wirtualnej Polski nowe restrykcje obejmowałyby zaostrzenie limitów klientów w sklepach oraz wiernych w kościołach , jak również zamknięcie sklepów budowlanych i sklepów ze sprzętem RTV/AGD .
Wprowadzone miałyby zostać także ograniczenia w przemieszczaniu się - w okresie wielkanocnym dozwolone byłoby tylko podróżowanie w gronie rodziny czy osób najbliższych . Kościoły i cmentarze pozostałyby otwarte , póki co nierozstrzygnięta pozostaje jednak kwestia salonów fryzjerskich i kosmetycznych .
Jak podaje Wirtualna Polska, w przypadku wprowadzenia " twardego lockdownu " rząd będzie również apelował do obywateli, aby nie przemieszczali się pomiędzy miejscowościami i spędzali święta w co najwyżej 5-osobowym gronie . Wydane mają zostać także zalecenia dotyczące święcenia pokarmów wielkanocnych na świeżym powietrzu .
Źródło: Wirtualna Polska / wiadomosci.wp.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: