W TVP tygodniami atakowano młodych lekarzy. Dziś rząd prosi ich o pracę za darmo
TVP podczas protestów lekarzy rezydentów w bardzo krytyczny sposób odnosiło się do ich postulatów. Młodych medyków oraz studentów oskarżano o złe podejście, roszczeniowość, wymuszanie dodatkowych środków finansowych. Media publiczne w żaden sposób nie starały się zrozumieć żądań grupy, jedynie je obśmiewając w oczach widzów. Do historii polskich mediów przeszły już agresywne nagłówki z tamtego okresu.
Kiedy jednak sytuacja zdrowotna w kraju znacznie się pogorszyła, rządzący zwrócili się do młodych lekarzy o pomoc. Co zaskakujące, część z nich miałaby pracować bezpłatnie, w ramach wolontariatu.
TVP a młodzi lekarze
- Dostaliśmy informację z samorządu studenckiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, że poszukiwani są chętni studenci do pracy na infolinii GIS. W ramach wolontariatu. Najpierw je*ie się w mediach publicznych po lekarzach, rezydentach i całym systemie opieki zdrowotnej tego kraju, po czym w sytuacji kryzysowej państwo zwraca się do studenciaków, by za darmo siedzieli na słuchawce. Ze znalezieniem 2 mld zł na TVP jakoś nie było problemu - czytamy w poście jednego z członków grupy "Jak będzie w akapie?" na Facebooku.
- Po co dofinansować i reformować niedziałający system, gdy zawsze znajdzie się armia ideowców, którzy za darmo będą chodzić na dyżury pomagać lekarzom czy udzielać porad. Nie krytykuję tutaj moich kolegów i koleżanek, ale jak żałosne i bezczelne jest to państwo, które tak bardzo żeruje na "powołaniu" młodych - dodał internauta.
Źródło: Facebook