Szybka reakcja władz na burzliwe protesty. Po cichu pojawi się całkowicie nowe obostrzenie?
Po ostatnich burzliwych protestach przedsiębiorców, które okazały się dla rządu bardzo kłopotliwą (także wizerunkowo) kwestią, postanowiono coś z tym zrobić. Tak oto rządzący wpadli na pomysł nowego projektu.
Protest a władze. Rząd chce zakazać zgromadzeń spontanicznych
Zakaz zgromadzeń spontanicznych i dopuszczenie zgromadzeń do 150 uczestników z zachowaniem norm sanitarnych - jak informuje PAP, między innymi właśnie to zakłada nowy rządowy projekt rozporządzenia ws. COVID-19, który trafił dziś do konsultacji roboczych.
Działania te, podjęte przez rząd, mają na celu ukrócenie niezapowiedzianych i tym samym niepożądanych protestów, jakie można zaobserwować w Polsce, szczególnie w ostatnim czasie (głównie strajków przedsiębiorców, który relacjonował między innymi Onet).
Jak podaje PAP, właśnie trwają prace nad projektem rządowego rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w czasie epidemii. Projekt trafił do konsultacji roboczych oraz ma powiązanie ze znoszeniem kolejnych obostrzeń związanych z epidemią.
Jak donosi PAP i Radio Zet, przepisy te zakładają utrzymanie (do odwołania) zakazu organizowania zgromadzeń, które było do tej pory regulowane przez Prawo o zgromadzeniach (z 2015 r.). W projekcie pojawia się zapis o zgromadzeniach spontanicznych, czyli odbywających się „w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, których odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej”.
W zgłoszonym do gminy lub miejskiego centrum zarządzania kryzysowego zgromadzeniu będzie mogło uczestniczyć nie więcej niż 150 osób. Uczestnicy zgromadzenia (w tym przypadku protestu) będą musieli zachować 2 metry dystansu oraz obowiązywał ich będzie przymus zakrywania ust i nosa. Projekt zakłada także zaangażowanie wojewody lub organu gminy, gdy w takim zgromadzeniu udział weźmie więcej niż 50 osób. Wynika z tego, że władze będą miały większą kontrolę i panowanie nad sytuacją oraz przebiegiem takich wydarzeń.
Źródło: PAP / Radio Zet