wtv.pl Polska Twierdzi, że sprawia swoim zwierzętom przyjemność. Zdaniem większości fanów, zwyczajnie je krzywdzi
WTV.pl

Twierdzi, że sprawia swoim zwierzętom przyjemność. Zdaniem większości fanów, zwyczajnie je krzywdzi

19 marca 2022
Autor tekstu: Pamela Obuchowska

W zabiegi, jakie wykonuje Emma Massingale swoim zwierzętom, takim jak pies, kot, kucyk i świnka, wliczają się m.in. maseczki z zastosowaniem plastrów ogórka kładzionych na oczy, piłowanie pazurków i masaże gorącymi kamieniami - brzmi jak żart, prawda? Niestety to dzieje się naprawdę. Pytanie tylko, jak czują się z tym zwierzęta. Czy aby na pewno są szczęśliwe i zadowolone?

Pies, kot i inne zwierzęta mają wykonywane zabiegi przez właścicielkę. Domowe SPA - luksus czy dramat zwierząt?

Pewna brytyjka, Emma Massingale, która jest także trenerką koni, znalazła jeszcze inne, bardziej nietypowe hobby. Kobieta prowadzi bowiem kanał na YouTubie, gdzie wrzuca filmiki ukazujące m.in. zabiegi spa i inne atrakcje, jakie funduje swoim zwierzakom. Kanał cieszy się sporym powodzeniem, obserwuje go ponad 66 tysięcy użytkowników. Wśród zachwytów i pochlebstw, są też głosy krytyki. Emma zaś nie widzi w tym nic złego i mówi, że swoje zwierzęta traktuje jako najfajniejszych "kolesi na świecie". Dodaje też, że "rozśmieszają ją każdego dnia", więc postanowiła zacząć nagrywać filmki z ich udziałem i to w bardzo nietypowy sposób.

"Moje kochane zwierzaki dostają zasłużoną rozpieszczającą sesję!" - napisała podekscytowana Emma, zapowiadając swój najnowszy filmik. Wystąpiły w nim kot, jamnik, koń miniaturowy, a także mała świnka. Kobieta zafundowała swoim zwierzętom "wyjątkowe" zabiegi spa. Na nagraniu można zauważyć, że zwierzęta są niemal w bezruchu i nie wyglądają na specjalnie zadowolone i szczęśliwe. Niektóre z nich, jak np. pies, mają na pyszczkach maseczki, a na oczach położone plastry ogórka, co może wydawać się zabawne i urocze, jednak czy tak samo uważają te zwierzęta? Mina kota, który ma przeprowadzany zabieg piłowania pazurków, też raczej mówi sama za siebie.

Właścicielka zwierząt i autorka tych nagrań w jednym z wywiadów opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na coś takiego i skąd taki pomysł. - Zima i tak jest dość przygnębiająca. Pomyślałam - dlaczego nie dać im odrobiny przyjemności. Wszystkim się podobało - powiedziała Emma. Dodała przy tym, że "zwierzęta są przyzwyczajone" do tego typu zabiegów, ponieważ mają z nimi styczność od maleńkości, a ona zna się na rzeczy i raczej nie widzi w tym nic złego, a wręcz przeciwnie.

A Wy co o tym sądzicie?

Obserwuj nas w
autor
Pamela Obuchowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia