Oświęcim: 42-latek nie udzielił pomocy swojemu bratu, który miał zawał serca. Myślał, że mężczyzna był pijany

Porzucił brata na ulicy

Do zdarzenia doszło w Oświęcimiu w ubiegły piątek . Jak ustaliła Interia, świadkowie zdarzenia relacjonowali, że przy jednej z ulic zatrzymała się Toyota, z której wysadzony został nieprzytomny mężczyzna.

Po pozostawieniu go na na poboczu, kierowca wrócił do samochodu i odjechał . Okoliczni mieszkańcy natychmiast podbiegli do mężczyzny, by udzielić mu pierwszej pomocy.

Resuscytacji podjęli się również przybyli na miejsce ratownicy z jednej z prywatnych firm zajmujących się transportem medycznym. Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do szpitala .

Okazało się, że przeszedł zawał serca. Już w szpitalu został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Policja rozpoczęła poszukiwania kierowcy auta, którym wcześniej podróżował poszkodowany. Okazało się, że z samochodu wyrzucił go jego własny brat .

Okoliczności zdarzenia

Mundurowi dotarli do mieszkania 42-letniego mężczyzny, który pozostawił na ulicy swojego brata. Mieszkaniec gminy Oświęcim przyznał się do zarzucanego mu czynu .

Tłumaczył, że w piątek przywiózł do Oświęcimia swojego brata, który był nietrzeźwy . Gdy ten poinformował go, że źle się czuje, postanowił wysadzić go z auta i odjechać.

Za nieudzielenie pomocy osobie, której groziło niebezpieczeństwo utraty życia grozić mu mogą nawet trzy lata pozbawienia wolności .

42-latek został zatrzymany. O jego losie zadecyduje teraz sąd.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Wypadek niedaleko Wadowic. Wśród rannych jest dziecko

• Postawił na nogi niemal wszystkie służby. 20-latek znalazł się w sopockim hotelu przy molo

• Na jeziorze Jeziorak w ogniu stanęła motorówka. Trzy poszkodowane osoby to obywatele Niemiec

Źródło: interia.pl, wtv.pl

Źródło zdjęcia: Olerys/Wikimedia Commons - zdjęcie ilustracyjne