Nie żyje Józef Rusak ps. Bylina. Powstaniec miał 101 lat
W wieku 101 lat zmarł Józef Rusak ps. Bylina. - To był dla nas ogromny zaszczyt, że mogliśmy wspierać Pana Majora w ramach akcji #ObiadyDlaBohaterów - przekazał profil "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".
Józef Rusak ps. Bylina należał do grona pierwszych żołnierzy, którzy zasilili 5. Wileńską Brygadę Armii Krajowej.
- Kolejna smutna wiadomość. Dzisiaj w wieku 101 lat zmarł mjr Józef Rusak ps. "Bylina" - przekazał projekt "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich". - Cześć Jego Pamięci! - dodano w pożegnalnym wpisie.
Nie żyje Józef Rusak ps. Bylina
Historia życia Józefa Rusaka to gotowy materiał na film. Wiadomość o jego śmierci przekazano w mediach społecznościowych.
Nie poinformowano, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Nie przekazano również wiadomości na temat planowanej daty pogrzebu powstańca.
Kim był Józef Rusak?
Na świat przyszedł w 1920 roku w Falewiczach. Józef Rusak ps. Bylina aktywnie włączył się w walkę o niepodległość Polski.
W 1943 roku otrzymał funkcję łącznika w oddziale por. Antoniego Górzyńskiego "Kmicica". Po tragicznym spotkaniu z partyzantami sowieckimi oraz wymordowaniu większości oddziału, jego nowy dowódca mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka zdecydował się na przemianowanie go na 5. Wileńską Brygadę AK.
Po wojnie osiedlił się w Lidzbarku Warmińskim, gdzie w 1948 roku Urząd Bezpieczeństwa osadził go w areszcie.
Był tam torturowany. Agenci chcieli przekonać go do współpracy i działaniu przeciwko mjr. Zygmuntowi Szendzielarzowi. Dopiero w 1953 roku wyszedł na wolność, jednak aż do 1989 roku był inwigilowany przez służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Był żywym świadkiem historii
Śmierć Józefa Rusaka to strata kolejnego naocznego świadka historii. "Bylina" chętnie dzielił się swoimi przeżyciami i opowiadał młodszym o cierpieniach, jakie niesie ze sobą wojna.
Relacjonował również moment, gdy Urząd Bezpieczeństwa przetrzymywał go w areszcie. - Przyprowadzili do więzienia moją żonę i synka, miał kilka miesięcy, dali herbatę, ciastka. Powiedzieli, że tak może być, muszę tylko podpisać i donosić - opowiadał Józef Rusak.
Jego niezłomność może być inspiracją dla wielu osób. - Powiedziałem tym, co mnie przesłuchiwali, że nie podpiszę. Że sumienie mi nie pozwala - dodawał "Bylina".
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Zbigniew Ziobro wypowiedział się ws. kopalni Turów. Twierdzi, że to wielka operacja Niemiec i Rosji
-
Andrzej Duda o decyzji UE ws. kopalni Turów: "Unia jest opresyjna"
Źródło: wtv.pl, tvn24.pl Zdjęcie główne: Unsplash.com/ Anjo Antony