Mateusz Morawiecki otrzymał nietypowy prezent od funkcjonariuszy policji
Mateusz Morawiecki opublikował zaskakujący wpis w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem Facebooka wspomniał swojego ojca. Wszystko za sprawą znaleziska, które ostatnie 35 lat spędziło w policyjnym archiwum w Żelazowej Woli.
Mateusz Morawiecki udał się w podróż, by promować założenia Polskiego Ładu. Podczas wizyty w Żelazowej Woli premiera powitali funkcjonariusze. Podczas spotkania przekazano mu kopię listu gończego z 1985 roku. Mowa o liście w sprawie jego nieżyjącego już ojca - Kornela Morawieckiego.
Mateusz Morawiecki pokazał list gończy za swoim tatą
Kornel Morawiecki, jak wynika z listu gończego służb PRL-u, był poszukiwany przez wzgląd na podejmowanie działań o "charakterze antypaństwowym". Nie trzeba wspominać, że chodzi o aktywności w Solidarności Walczącej.
Do pisma dołączono informacje na temat działacza Solidarności. Wskazano na 175 centymetrów wzrostu, zarost, pociągłą twarz, krótkie, lekko kręcone włosy oraz szczupłą budowę ciała.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości opowiedział o czasach, gdy jego tata musiał ukrywać się przez Milicją Obywatelską. " Mimo upływu wielu lat, pamiętam tamten czas doskonale, bardzo za Nim tęskniłem, gdy się ukrywał, ale jednocześnie byłem z Niego dumny " - czytamy.
Jak sam przypomniał, Morawiecki wraz z przyjaciółmi prowadził walkę pod sztandarem Solidarności Walczącej. " Kilka lat przed swoją śmiercią Ojciec nazwał Solidarność Walczącą swoim życiem wiecznym " - wspomina Prezes Rady Ministrów.
" Zawsze wiedziałem, że Jego walka ma sens " - dodaje, zwracając uwagę na pamięć, wdzięczność i dobro, które wniosły do życia publicznego idee Rzeczpospolitej Solidarnej. " Także takie pamiątki ich walki, jak list gończy z Żelazowej Woli, są tego najlepszym dowodem " - przekonuje.
Kornel Morawiecki ostatnie lata życia spędził, realizując się w roli posła na Sejm VIII kadencji. Do parlamentu wszedł z list ruchu Kukiz'15.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Wyciekł list zabójcy Pawła Adamowicza. Tylko dla osób o mocnych nerwach
-
TVP wyemituje film o Jarosławie Kaczyńskim? Borusewicz pokazał maila
Źródło: [Facebook/Mateusz Morawiecki]