Polityk wyciągnął temat Lecha Kaczyńskiego. Skrajne oburzenie w Prawie i Sprawiedliwości
Pewien wpis polityka Konfederacji na Twitterze wywołał ogromne poruszenie. Sympatycy PiS nie kryją oburzenia i nie zostawiają na nim suchej nitki. "To polityczny samobój", "Żałosne", "Szkoda słów" - komentują jego słowa. Do sprawy włączyli się także politycy partii. Były poseł Konfederacji Jacek Wilk uderzył bowiem w Lecha Kaczyńskiego, odnosząc się do informacji o tym, że 10 lat temu podpisał Traktat Lizboński. Zdaniem wielu posunął się przy tym za daleko - skomentował wpis jednego z internautów, który stwierdził, że Lech Kaczyński "podpisał Traktat Lizboński i tym samym oddał obcym suwerenność Polski".
Lech Kaczyński i kolejny atak w jego osobę. Polityk Jacek Wilk przesadził?
Poseł Konfederacji zrobił to w taki sposób, że pod jego wpisem rozpętała się prawdziwa burza. "Skreślił Pan tą wypowiedzią wszystko, za co miałem do Pana szacunek. Dno", "Panie Jacku, Pan skasuje tego tweeta. Serio", "Konfederacja to już robi za Palikotów" - piszą oburzeni internauci. "Usuń to człowieku" - radzi radny z Przemyśla.
Jacek Wilk bowiem napisał na Twitterze: "...a w nagrodę brat go wsadził na Wawel" - i to wywołało tę burzę.
Na wpis szybko odpowiedział m.in. europoseł Joachim Brudziński. Były szef MSWiA stwierdził: "Czym różni się (moim zdaniem) taka polityczna kreatura od Palikota? Niczym, ten sam poziom nienawistnego agresywnego rynsztoka". Sprawę komentowali także inni politycy PiS.
Jacek Wilk szybko odpowiedział komentującym, wyjaśniając, dlaczego jego zdaniem podpisanie Traktatu Lizbońskiego było aktem zdrady interesu narodowego.
"Trzeba odważnie nazywać rzeczy po imieniu. Podpisanie traktatu lizbońskiego było aktem zdrady najważniejszego interesu narodowego - suwerenności państwa. Nie osądzamy człowieka (zrobi to Bóg), ale musimy oceniać czyny - by nie powtórzyć tak katastrofalnych błędów w przyszłości" - napisał.
