Kolejna afera w drugi dzień matur? “Cały Wykop był zawalony odpowiedziami już o 7 rano"
W środę odbył się drugi z serii trzech obowiązkowych egzaminów maturalnych. Uczniowie pisali matematykę. Z reguły jest to najbardziej stresujący z egzaminów. To również matematyka jest najczęściej oblewanym przedmiotem maturalnym. W wielu miejscach w internecie pojawiają się plotki na temat zdjęć kartki z odpowiedziami, która wyciekła po godzinie 7:00. Czy to możliwe?
Egzamin maturalny z matematyki rozpoczął się dziś o godzinie 9:00. W tym roku przystąpiło do niego 259 272 maturzystów. Kontrowersje związane z jego przebiegiem pojawiły się po zakończeniu egzaminu. Według najnowszych doniesień arkusze w niektórych częściach kraju były rozwiązywane już o 8:30, a od godziny 7:00 w internecie można było natknąć się na kartkę z odpowiedziami.
“Jakie Podlasie, cały Wykop był zawalony rozwiązaniami już o 7 rano”
W tym i w poprzednim roku P odlasie było miejscem policyjnej interwencji w sprawie domniemanego wycieku tematu z języka polskiego. Jak wynika z naszej wczorajszej rozmowy z Dyrektorem CKE, Piotrem Smolikiem, dochodzenie zostało umorzone. Smolik stwierdził, że jedynym dowodem na wyciek są wykresy z Google Trends, a policja nie znalazła przekonujących dowodów w sprawie.
W przypadku dzisiejszego domniemanego wycieku arkusza z matematyki również oczy skierowane są na Podlasie. Jak pisze @ninjatenshi na Twitterze:
“plan: przeprowadzić się na Podlasie przed maturą”.
https://twitter.com/ninjatenshii/status/1389569614791778304
Pokrzywdzeni maturzyści są wściekli
Nie brakuje jednak poważnych głosów krytyki. Wielu uczniów czuje się pokrzywdzonych i wini za to wadliwy system :
“Szczerze to chce mi się płakać, bo pojęcia nie macie ile ja na j***** matme poświęciłam czasu, a osoby, które palcem nie ruszyły będą mieć po 90% bo odpowiedzi się nauczyli” - pisze na Twitterze @yaxlyexx.
https://twitter.com/yaxlyexx/status/1389905745471234051
Na możliwy wyciek skarży się też @ada_zipper:
"Moi znajomi liczyli na dobre wyniki z matematyki, bo chcą iść na studia techniczne. Pracowali na wynik z matury przez całą edukację, wydając pieniądze na zajęcia dodatkowe i poświęcając czas. Teraz zamiast nich na studia dostaną się ludzie, którzy wykuli odpowiedzi na pamięć"
https://twitter.com/ada_zipper/status/1389909881768062978
“Czas wyjechać z tego kraju” - pisze rozżalona @rosieitsnotme.
Nie brakuje również memów i humorystycznych spostrzeżeń na temat województwa Podlaskiego:
https://twitter.com/__nowheregirl__/status/1389501233308778502
Wnioskując z naszej wczorajszej rozmowy z Dyrektorem CKE, Piotrem Smolikiem, sprawa ponownie zostanie zgłoszona na policję w celu wyjaśnienia. Nie zmienia to faktu, że sprawa jest poważna i dopóki nie zostanie wyjaśniona, wielu uczniów ma prawo czuć się poważnie poszkodowanych.
Przypomnijmy, że za złamanie prawa i ujawnienie informacji dotyczących egzaminów przed ich rozpoczęciem, sprawcy grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.