Już niedługo koniec Spisu Powszechnego. Jeśli go nie wypełnisz, zapłacisz karę
Spis powszechny można wypełniać tylko do 30 września. W odróżnieniu od poprzednich tego typu inicjatyw, jest obowiązkowy, co oznacza, że za niespisanie się grozi kara. W tym wypadku grzywny sięgają nawet 5 tys. zł!
Spis wystartował 1 kwietnia i jak dotąd wciąż nie spisała się w jego ramach ponad połowa Polaków.
Koniec spisu powszechnego tuż tuż
To już ostatni dzwonek na wypełnienie spisu powszechnego i odpowiedzenie na podstawowe pytania zadane przez Główny Urząd Statystyczny.
Spis zamknie się dla wypełniających 30 września. W międzyczasie po domach zaczęli chodzić też rachmistrzowie spisowi, którzy sami zadadzą pytania i spiszą nasze odpowiedzi. Mogą próbować się również dodzwonić.
W tym roku spis został ogłoszony jako obowiązkowy, co oznacza, że w razie jego niewypełnienia możemy zapłacić karę.
Ta sięgać może nawet 5 tys. zł , a nałoży ją sąd po zgłoszeniu sprawy przez odpowiednie organy.
Kary czekają również innych niepokornych
Kary czekają również innych niepokornych, w szczególności takich, którzy postanowią zabawić się z GUS w kotka i myszkę.
Za podanie fałszywych danych w spisie może grozić nawet kara pozbawienia wolności do 2 lat, wszystko zależy od tego, w jakim celu użyto fałszywych danych.
Osobę, która nie wypełni spisu do momentu jego zamknięcia 30 września prócz grzywny czeka również zasądzenie wykroczenia.
Warto pamiętać, że w momencie, w którym nie przyjmiemy rachmistrza do domu lub rozłączymy się z nim w trakcie rozmowy, nasz spis może nie zostać uznany i dostaniemy naliczoną karę.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
-
Premier przemówił ws. polskiej granicy. Szef rządu wizytuje w Kuźnicy Białostockiej
-
Michał Dworczyk wydał pilny apel. Potrzebuje pomocy w uratowaniu dziecka
źródło: wtv.pl zdjęcie główne: ARKADIUSZ ZIOLEK/East News - zdjęcie ilustracyjne