wtv.pl Polska Interwencje policji w kościołach po zawiadomieniach. Śmiesznie niska kara
WTV.pl

Interwencje policji w kościołach po zawiadomieniach. Śmiesznie niska kara

19 marca 2022
Autor tekstu: Anna Dymarczyk
  • Choć episkopat prosił o to, by w czasie świąt i okresu przedświątecznego zwracać szczególną uwagę na liczbę wiernych w kościołach, niektóre parafie nie zastosowały się do tej prośby.

  • Według danych portalu myregion.pl, w Wolsztynie dwukrotnie doszło do znacznego przekroczenia liczby wiernych w kościele. Sprawa trafiła na policję.

  • Funkcjonariusze po kontroli przyznali obu łamiącym obostrzenia proboszczom karę w wysokości kolejno 20 zł i 50 zł.

Warto zwrócić uwagę, że kara za nienoszenie maski jest kilkukrotnie wyższa.

Interwencje policji w Wolsztynie. Przekroczono liczbę wiernych

Święta wielkanocne miały być szczególną próbą dla kościołów. Już wcześniej pojawiały się sygnały, że wiele parafii nie przestrzega obostrzeń związanych z ograniczeniem osób w świątyniach.

Mimo wyraźnego apelu episkopatu i próśb kierowanych do parafii, polski Kościół nie miał żadnych narzędzi kontroli nad własnymi proboszczami i świątyniami. Doprowadziło to do łamania przepisów w wielu miejscach mimo zezwoleń na pozostawienie kościołów otwartymi.

Warto przypomnieć, że wielu epidemiologów nie zgadzało się z decyzją o pozostawieniu kościołów otwartymi. Prof. Krzysztof Simon twierdził, że albo powinny zostać całkowicie zamknięte, albo powinno się wprowadzić w nich limit do pięciu osób w budynku, niezależnie od jego wielkości.

Według informacji podanych przez portal myregion.pl, w Wolsztynie w województwie wielkopolskim, podczas mszy w niedzielę 28 marca w dwóch parafiach znacznie przekroczono limit osobowy. W pierwszym kościele limit wynosił 14 osób, a w środku było 81. W drugim - 120 wyznaczał limit, a wewnątrz przebywało 360.

Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze postanowili ukarać proboszczy obu parafii karami wynikającymi z art. 116 kodeksu wykroczeń. To oznaczało, że pierwszemu z nich przyznano karę 20 zł, a drugiego - 50 zł.

Śmieszne kary dla proboszczów. Jak to wygląda gdzie indziej?

Jak zauważyli zszokowani internauci, kary wyznaczone dla proboszczów są mniejsze 10-krotnie niż to, co można uzyskać za brak maseczki. W takim wypadku policja może wręczyć mandat w wysokości 500 zł.

Podobnie rzecz ma się w przypadku innych miejsc, gdzie karą za nieprzestrzeganie obostrzeń może być nawet więzienie.

We Wrocławiu funkcjonariusze mieli wejść do dwóch funkcjonujących mimo rządowych zaleceń siłowni, na których ćwiczyło kolejno 18 i 8 osób. Właściciele zostali oskarżeni o „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób” , za co grozi im nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Czy w takim wypadku również i proboszczowie nie powinni być pociągnięci do odpowiedzialności na mocy tych samych przepisów?

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

undefined

źródło: [money.pl]

Obserwuj nas w
autor
Anna Dymarczyk

Redaktorka WTV. Studentka historii, naukowo zajmująca się historią Żydów w Polsce i muzealnictwem. Prywatnie zaangażowana w polski fandom fantastyczny. Bliskie są jej kwestie polskiej edukacji, mniejszości oraz nierówności społecznych.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia