Dziś Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych. Rozmowa z Kacprem Potępskim
Ostatni dzień marca to Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych . Mała część społeczeństwa zdaje sobie, iż osoby, które znają, bądź mijają codziennie na ulicy, borykają się z problemami, które dla większości wydają się nie istnieć.
Dodatkowo w kontekście Międzynarodowego Dnia Widzialności Osób Transpłciowych, warto przypominać, że transfobia nie tylko w Polsce stanowi poważny problem. Wczoraj w TVN24 premierę miał reportaż „Wszystko o moim dziecku” z psychologiem i seksuologiem Dominikiem Haakiem. Mieliśmy już okazję przeprowadzić z nim rozmowę o transpłciowości - Dzieci LGBT+, czyli najbardziej pomijany temat w przestrzeni publicznej. Rozmowa o transpłciowości z psychologiem Dominikiem Haakiem .
Czy wkroczenie tego tematu do mainstreamowych mediów to początek wielkiej zmiany ?
Czy osoby transpłciowe mogą zacząć mieć nadzieję, że wreszcie będą traktowane z należytym szacunkiem i zwyczajnie zauważane ? Problem istnieje i nie możemy udawać, że go nie ma. Po prostu niektórzy nie chcą przyznać, że są go świadomi.
Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych. Dlaczego to temat ważny i potrzebny?
Nie ulega wątpliwości, że Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych to temat, który dopiero zaczyna pojawiać się w mediach. Fakt, że zajmują się nim największe media, daje szansę, iż informacje na temat problemów osób transpłciowych.
Zapytaliśmy Kacpra Potępskiego z krakowskiej Federacji Znaki Równości o to, co znaczy dla niego fakt, że kwestia problemów z zauważaniem osób transpłciowych pojawiła się w TVN24, medium o zasięgu ogólnopolskim.
- _Nie widziałem materiału w TVN24, niestety. Mogę jedynie powiedzieć, że dla mnie samego pojawianie się osób transpłciowych w mediach mainstreamowych jest ważne . Pokazuje, że jesteśmy, funkcjonujemy, jesteśmy ważn__ - przekazał WTV Kacper Potępski. Aktywista zwrócił również uwagę, że zainteresowanie mediów nie zawsze przybiera właściwą formę.
- Problem polega na tym, że często przedstawiają nas językiem nieinkluzywnym, nie słuchają nas, osób transpłciowych (w tym niebinarnych), a używają sformułowań, które zakrzywiają nasz obraz. Dlatego bardzo istotne jest, żeby osoby z produkcji dbały o inkluzywny język i przygotowały się z tematu grupy społecznej, o której jest mowa - wskazał.
Dodatkowo w komentarzu dla WTV, Kacper Potępski z Federacji Znaki Równości skomentował twierdzenie, iż fakt, że Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Transpłciowych odbił się tak szerokim echem w mediach to znak, że sytuacją osób transpłciowych uległa poprawie . Niestety aktywista wyjaśnia, że rzeczywistość nie jest już tak optymistyczna.
Czy osoby transpłciowe mogą liczyć na większe zrozumienie ze strony społeczeństwa?
- Ciężko mówić o poprawie, przynajmniej w moim odczuciu . Nasze (mam na myśli osoby aktywistyczne) działania często wpadają na mur przekonań, budowanych latami na własnych wyobrażeniach, które często nijak mają się do rzeczywistości - przekazuje Kacper Potępski. Dodaje, że nawet aktywiści działający na rzecz osób transpłciowych muszą liczyć się z tym, że nie zawsze są pozytywnie odbierani i często nietrudno odnieść wrażenie, że jest to jedynie kwestią przypadku.
- Społecznie oddolne działania są odbierane różnie - np. zbiórka na bindery (niebinarne bindery), której byłem współorganizatorem, osiągnęła sukces i pomogliśmy ponad setce osób, a zaraz później sam zostałem zalany hejtem , gdy tłumaczyłem na TikToku na czym polega transfobia - relacjonuje w komentarzu dla WTV aktywista.
Nie ulega zatem wątpliwości, że w kwestii widzialności osób transpłciowych Polska ma wiele do nadrobienia . Przywołana przez Kacpra Potępskiego transfobia to również kwestia, która w ostatnich tygodniach mocno wybijała się w nagłówkach prasowych.
Jednym z punktów zapalnych dyskusji na temat transfobii okazała się m.in. osoba Urszuli Kuczyńskiej, która straciła funkcję asystentki społecznej posła Macieja Koniecznego, po tym, jak pod jej adresem padły oskarżenia właśnie dotyczące transfobii . Wszystkich chcących dowiedzieć się więcej o transfobii zapraszamy do lektury wywiadu Anny Dymarczyk: „ Transfobia w białych rękawiczkach. Rozmowa z Mają Heban ”.
Osoby transpłciowe, a państwo. Sytuacja nie wygląda najlepiej
W związku z Międzynarodowym Dniem Widzialności Osób Transpłciowych warto przypomnieć, że w Polsce osoby chcące skorzystać z korekty płci zmuszone są do pozwania własnych rodziców . Trudno nie widzieć w tym sytuacji traumatycznej, dla każdej ze stron.
Kacper Potępski wprost wskazuje na to, że pod kątem działań politycznych sytuacja osób transpłciowych jest zwyczajnie tragiczna . Odnosi się również do projektu autorstwa Ordo Iuris, który oceniany jest jako krok w stronę wypowiedzenia konwencji Stambulskiej.
- Politycznie jest to jakaś porażka . Nie ma podjętych żadnych działań w sprawie uproszczenia procedury uzgodnienia płci, za to do drugiego czytania trafił projekt “Tak dla rodziny, nie dla gender”. Nawet nie potrafię skomentować, jak bardzo jest to przerażające . Sam mam dość tak bardzo, że wizja zaadaptowania się w nowym kraju, nauka języka, prawa, tworzenie na nowo swojego życia, wydaje się prostsza i mniej bolesna niż pozostanie w swoim własnym kraju - ocenia w rozmowie z WTV.
Przypominamy, iż redakcja WTV wraz z fundacją Trans-Fuzją rozpoczęła na Tik Toku akcję #misjatransmisja . Akcja ma zwrócić uwagę na problem transfobii oraz przypomnieć, iż osoby transpłciowe to ważna część społeczności LGBTQ+, ale i całego społeczeństwa.
Warto pamiętać, że transpłciowość określa wszystkie osoby, których tożsamość płciowa jest niezgodna z ta przypisana przy urodzeniu — tyczy się wiec transpłciowych kobiet i mężczyzn, a także całego spektrum niebinarności.
Pod redakcją Weroniki Szatkowskiej