Dziennikarz WP kupił test na koronawirusa dostępny Biedronce. Ocenia efekty
-
Od poniedziałku, 15 marca na półkach dyskontu dostępne będą testy na obecność przeciwciał na koronawirusa. - Wprowadzamy go na rynek jako pierwsza sieć handlowa w Polsce, także dlatego, że jako lider rynku jest to część naszej odpowiedzialności społecznej - deklarował dyrektor handlowy sieci Biedronka
-
Klaudiusz Mahalec wraz z doktorem Sutkowskim tłumaczą, że test nie stwierdza, czy teraz mamy koronawirusa. Wyjaśniono również, jak wykonać badanie w warunkach domowych
-
- To nie jest test sprawdzający naszą kondycję zdrowotną bezpośrednio po przejściu koronawirusa - tłumaczy dla Wirtualnej Polski doktor Sutkowski
- Przede wszystkim to nie jest test, który stwierdza, że teraz mamy koronawirusa. Pamiętajmy o tym, ustawiając się w kolejce. To nie jest test sprawdzający naszą kondycję zdrowotną bezpośrednio po przejściu koronawirusa. Takie rzeczy najlepiej sprawdzają testy antygenowe oraz testy PCR - tłumaczył doktor Sutowski. Należy jednak zaznaczyć, że Biedronka także złożyła odpowiednie wyjaśnienie w komunikacie prasowym.
Sieć Biedronka jako pierwsza prowadziła w Polsce testy wykrywające przeciwciała SARS-CoV-2
- Test daje nam informacji, czy przeszliśmy koronawirusa, czy nie. Wcale nie mówi o nabyciu odporności, bo część osób będzie chciało to sprawdzić - dodaje Sutowski. Następnie wyjaśniono, co znajduje się w opakowaniu. - W opakowaniu mamy rozpuszczalnik, igiełki, nakłuwacze. To jest test kropli krwi. Do pudełka dołączono instrukcję obsługi - opowiada - Po pobraniu kropli krwi należy odczekać 10 minut - słyszymy w materiale Wirtualnej Polski.
Biedronka na kilka dni przed wypuszczeniem produktu na rynek wyjaśniła, że test Primacovid to tak zwany test serologiczny. " Oznacza to, że pozwala wykryć, czy badana osoba wytworzyła przeciwciała IgG i IgM przeciwko koronawirusowi wywołującemu Covid-19 " - czytamy w komunikacie. Dyskont zapewnił, iż jest to bezpieczny, przebadany produkt renomowanej firmy. Producentem jest szwajcarska PRIMA Lab. Przedsiębiorstwo jest certyfikowane zgodnie z normami ISO 9001:2015 i ISO 13485:2016.
Biedronka wyjaśniania, że dokładność testu wynosi 98,3%. Produkt będzie kosztował 49,99 złotych za sztukę, co stanowi nie lada konkurencję dla pozostałych podmiotów, oferujących test serologiczny. - Test Daje nam informację, czy przeszliśmy koronawirusa, czy nie. Wcale nie mówi o odporności. Część osób chciałoby to sprawdzić, muszę państwa rozczarować - zapewniał doktor Sutowski dla Wirtualnej Polski.
Przedstawiciele dyskontu podkreślają, aby w przypadku pozytywnego wyniku na obecność przeciwciał, niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Identyczne zalecenie dotyczy grupy, podejrzewającej zakażenie koronawirusem. " Test może wykonać każdy, kto miał lub podejrzewa, że miał kontakt z osobami zakażonymi lub z osobami z objawami Covid-19, lub po prostu każdy, kto chce być świadomy tego, czy przebył już infekcję " - dodaje Biedronka.
W ciągu doby pracownicy rządowej administracji przebadali ponad 73 tys. testów na obecność koronawirusa. Łącznie, od początku pandemii, przebadano ponad 10 milionów próbek. medycy z Podstawowej Opieki Zdrowotnej wystawili zaś ponad 2 miliony 800 tysięcy skierowań na badania. Zrealizowano zaś 18 703 testów antygentowych. 13 marca wykryto 21 049 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia. Najgorsza sytuacja ma miejsce w województwie mazowieckim, śląskim i wielkopolskim.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Najnowszy komunikat ws. szczepionek. Dotyczy Polski i liczby dawek
-
Spotkał się z Kaczyńskim w zaciszu jego gabinetu. Ujawnia, jaki jest naprawdę
Źródło: [WP/Biedronka]