Andrzej Duda wygwizdany i wybuczany podczas wizyty w Bydgoszczy
-
W obchodach udział wziął także Prezes Rady Ministrów. Protestujących słychać na oficjalnych nagraniach, udostępnionych przez pracowników Kancelarii Prezydenta
-
"Dzisiejsze pokolenie nie wyobraża sobie, że Polska mogłaby nie być suwerenna i wolna. To Państwu to zawdzięczają. Cześć i chwała Bohaterom! Niech żyje Solidarność" - mogliśmy usłyszeć w przemówieniu głowy państwa
-
W tle skandowano "J * * * ć PiS", "Andrzej Duda, będziesz siedział". Puszczano również dźwięk policyjnych syren
Andrzej Duda złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą "Bydgoski Marzec". Następnie prezydent wziął udział w otwarciu wystawy, na której przedstawiono zdjęcia z okresu buntu rolników. Ekspozycja wielkoformatowych zdjęć poświęconych wydarzeniom Bydgoskiego Marca ‘81 umieszczona jest na ścianie Bydgoskiego Centrum Finansowego, w ścisłym centrum miasta.
Co więcej, w siedzibie Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego głowa państwa uhonorowała Jana Rulewskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski .
Andrzej Duda został zagłuszony przez protestujących, a mimo to, udawał, że ich nie widzi
Zarówno prezydent, jak i premier udawali, że nie widzą i nie słyszą protestujących. Głos działaczy społecznych był jednak tak mocny, iż został zarejestrowany na oficjalnych materiałach z przedsięwzięcia , choć aktywiści zostali odgrodzeni od polityków Zjednoczonych Prawicy. Manifestacja trwała przez całe przedsięwzięcie. Uczestnicy zgromadzenia nie odstępowali przedstawicieli władz Polski nawet na krok.
- Cóż to jest trzech ludzi? Tymczasem ta niewielka demonstracja poskutkowała największymi przemianami w naszym kraju - komentował polityk, wytykając Lechowi Wałęsie nawoływanie do zakończenia akcji protestacyjnych, co nie zatrzymało 4-godzinnego strajku ostrzegawczego, w którym udział wzięło 62% wszystkich pracowników Polski. - Solidarność to piękny ruch społeczny, który, śmiało można powiedzieć, zjednoczył wielką część narodu w drodze do wolności, praw obywatelskich, poszanowania ludzkiej godności i praw pracowniczych - deklarował Andrzej Duda.
- Jest w polskim społeczeństwie grupa, której władza ludowa boi się, nie pozwala się organizować, nie daje wyjść na niezależność. To rolnicy, ludzie polskiej wsi, chłopi, wśród których jest głęboka świadomości narodowa i patriotyczna - wspominał prezydent.
Przypomnijmy, że 19 marca 1981 r. do sali sesyjnej Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy weszła grupa związkowców, by przedstawić postulaty uczestników trwającego od trzech dni w mieście strajku chłopskiego, domagających się m.in. rejestracji NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Daniel Obajtek zabrał głos ws. pracy syna Beaty Szydło. „Dlaczego miałem mu nie pomóc?”
-
Sprzeciw rodziców wobec nauki zdalnej. Wysyłają pisma prosto do dyrekcji
-
KRRiT stanowczo skrytykowała TVP. Poszło o materiały dot. aborcji
Źródło: [Facebook/Andrzej Duda/Mateusz Morawiecki]