Rząd ogłasza nową epidemię. Wirus powrócił do DRK, nie żyją już 4 osoby
Cztery zgony na gorączkę krwotoczną wywoływaną przez wirus Ebola zanotowano w mieście Mbandaka. Władze wciąż starają się ustalić jak doszło przeniesienia wirusa na odległość aż 1000 km od pierwotnego ogniska epidemii na wschodzie kraju. Minister Zdrowia DKR poinformował, że w rejon natychmiast zostaną wysłane leki oraz szczepionki.
Wirus Ebola - co o nim wiemy?
Wirus Ebola został odkryty przez naukowców w 1976 podczas pierwszej epidemii w Zairze (dziś: Demokratyczna Republika Konga). Wywoływana przez wirusa gorączka krwotoczna cechuje się bardzo wysoką śmiertelnością. W niektórych rejonach wynosi ona nawet 90%. Objawy choroby pojawiają się od dwóch dni do trzech tygodni od zakażenia wirusem, najczęściej okres inkubacji choroby wynosi od 8 do 10 dni. Choroba zaczyna się od gorączki (ponad 38,5 °C), bólu głowy, mięśni i gardła oraz znacznego osłabienia. W następnym etapie choroby występują wymioty, biegunka, wysypka, zaburzenia czynności nerek i wątroby, a w części przypadków krwawienia zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
Uważa się, że naturalnym rezerwuarem zarazków są owocożerne nietoperze. Największą do tej pory epidemią tej choroby zarówno pod względem liczby zachorowań, jak i liczby przypadków śmiertelnych, była epidemia gorączki krwotocznej Ebola w Afryce Zachodniej, która pochłonęła ponad 11 tysięcy ofiar.
W grudniu 2016 r. badanie wykazało, że szczepionka rVSV-ZEBOV ma 70-100% skuteczności przeciwko wirusowi Ebola, co czyni ją pierwszą potwierdzoną szczepionką przeciwko tej chorobie.
Źródło: Radio Zet