wtv.pl Polityka Ostre starcie na antenie TVP Info, Beacie Mazurek puściły nerwy. "Niech pan bajek nie opowiada"
WTV.pl

Ostre starcie na antenie TVP Info, Beacie Mazurek puściły nerwy. "Niech pan bajek nie opowiada"

19 marca 2022
Autor tekstu: Konrad Wrzesiński

Wyemitowany w sobotę 27 lipca program dotyczył zakończonego niedawno kilkudniowego szczytu Unii Europejskiej, w trakcie którego decydowano m.in. o budżecie UE na najbliższe lata. Przypomnijmy, że w latach 2021-2027 z budżetu Unii Europejskiej Polska będzie mogła otrzymać ponad 700 mld zł. – Nigdy wcześniej nie było tak wielkich środków dla Polski, nigdy wcześniej zachodnie media nie zwracały uwagi na tak skuteczne negocjacje ze strony Polski, a jednak część opozycji jest niezadowolona – zapewniał prowadzący Michał Adamczyk.

TVP Info i awantura między europosłami

– W Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość. I dopóki będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to wielkie sukcesy rządu PiS, polityków PiS, pana premiera Mateusza Morawieckiego, będą dyskredytowane. A prawda jest taka, że ten szczyt to sukces pana premiera, polskiego rządu i całej wspólnoty europejskiej – stwierdziła Beata Mazurek. I choć odmienne stanowisko polityków dwóch, jak się zdaje, wrogich sobie frakcji nie powinno dziwić, w pewnym momencie między gośćmi doszło do małej awantury.

Jak podaje WP, europoseł Lewicy wskazywał, z jakich powodów Parlament Europejski zdecydował się przegłosować rezolucję, w której domaga się on mocniejszego powiązania unijnego budżetu z praworządnością państw. – My mamy większość i to my nadajemy ten kształt – zaznaczył Bogusław Liberadzki. – Razem pracujemy nad tym, żeby pakiet dla Polski był jak najlepszy.

Reakcja Mazurek była jednak szybka i stosunkowo ostra. – Niech pan nie opowiada bajek. Przegłosowaliście rezolucję, w której chcecie powiązania wydatkowania środków finansowych z UE z praworządnością. Które to zostało zablokowane na szycie Unii Europejskiej. To nie są działania, które sprzyjają temu, żeby w Polsce było coraz lepiej – powiedziała na antenie TVP Info europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Za "bajkę" Mazurek uznała również narrację tych opozycyjnych polityków, którzy sugerują, jakoby w Polsce nie było praworządności. Wyraźnie rozdrażniona członkini partii rządzącej zapewniała, że "gdyby parlament w Polsce funkcjonował tak jak Parlament Europejski, to z całą pewnością i spadłoby ciśnienie wśród wielu polityków, i nie mielibyśmy hucpy takiej, jaką teraz możemy oglądać". Jednocześnie dodała, że w jej opinii w żadnym innym kraju skala krytykowania rządu przez opozycję nie jest równie duża, co w Polsce.

Źródło: vod.tvp.pl / wp.pl

Obserwuj nas w
autor
Konrad Wrzesiński
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia