Podejrzany materiał TVP Info o Giertychu, nasuwa się bardzo wiele pytań. Kamery pokazały o wiele więcej, niż można było się spodziewać
Wczorajsze zatrzymanie Romana Giertycha przez CBA wzbudziło wiele kontrowersji. Córka byłego lidera opozycji, Maria Giertych, twierdzi, że sprawa ma charakter polityczny: - Trwają przeszukania w naszym domu, jest tu kilkunastu funkcjonariuszy CBA. Mój tata jest osobą zatrzymaną, chodzi o działanie na szkodę spółek handlowych. Zatrzymano go przed budynkiem sądu i przewieziono do domu. Sprawa ma charakter zemsty - powiedziała na łamach portalu WP. Jak informuje TVN24, podczas przesłuchania Roman Giertych zemdlał. Do szpitala przetransportowała go karetka pogotowia. Stacja telewizyjna TVP Info już niecałe dwie godziny od zatrzymania obstawiła kamerami posiadłość Giertycha w Józefowie pod Warszawą, należącą do niego kancelarię oraz dom Ryszarda Krauzego, zatrzymanego 15 października.
Kamery TVP info obstawiły dom Giertycha. Kontrowersyjny materiał nasuwa wiele pytań
Na materiale TVP Info posiadłość Romana Giertycha została zaprezentowana z każdej możliwej strony. Sfilmowano nie tylko fasadę domu. Kamery były zarówno przed willą, jak i nad nią, ponieważ stacja telewizyjna użyła drona, który pokazał posesję z lotu ptaka. Działania TVP Info wywołują pytania i wątpliwości. Czy obraz pokazuje dom pod Warszawą, czy też włoską willę adwokata? Ciekawą kwestią jest też fakt, że dron TVP Info już niecałe dwie godziny po zatrzymaniu latał nad domem prawnika.
W tym czasie w Gdyni, pod posesją zatrzymanego 15 października Ryszarda Krauzego, kamerom udało się uchwycić jeszcze więcej. W oknach willi widoczni byli funkcjonariusze CBA przeszukujący dom. TVP Info sfilmowało nawet takie szczegóły jak półka z książkami.
Sprawa zatrzymań jest niezaprzeczalnie bardzo poważna. W najbliższych dniach pojawią się doniesienia o pierwszych wynikach przeszukania domów Giertycha i Krauzego. To jednak nie koniec. W dokumencie CBA możemy przeczytać, że sprawa jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania.
Przypominamy, że wczorajsza akcja, jak tłumaczy to CBA, miała związek z prowadzonym przez jej delegaturę we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu śledztwem, dotyczącym działań na szkodę spółki notowanej na GPW. Zatrzymani mieli w latach 2010-2014 wyprowadzać, przywłaszczyć i prać pieniądze ze spółki, o łącznej wartości 90 mln zł.
Zarówno Giertych, jak i jego rodzina oraz część opozycji jest zdania, że zatrzymanie miało charakter polityczny. - [Roman Giertych - przyp. red.] został aresztowany dzień przed przedstawieniem w sądzie dowodów, które miały świadczyć o współudziale rządu PiS w wielkim skandalu finansowym - ogłosił za pośrednictwem Twittera Radosław Sikorski.
Podczas przeszukania domu mecenas stracił przytomność i został przewieziony do szpitala. Z relacji żony byłego polityka wynika, że jego stan oceniany był jako ciężki.
