Najstarszy, żyjący polski aktor ujawnił że jest gejem na antenie TVP. Poruszające do łez wyznanie ikony
Sadowy debiutował w 1945 roku, rolą Floriana w sztuce Maurice Maeterlincka Burmistrz Stylmondu. Od tamtej pory występował na deskach najważniejszych warszawskich teatrów. W latach 80. rozpoczął pracę, jako felietonista. Jego teksty pojawiały się w najważniejszych stołecznych mediach oraz "Gazecie Wyborczej".
Z okazji 100. urodzin Telewizja Polska postanowiła przygotować cały reportaż o aktorze. Sadowy wyznał w nim, że jest gejem.
TVP Kultura przygotowała materiał, w którym najstarszy polski aktor dokonał coming outu
– Jestem dumny z tego, że byłem uczciwym człowiekiem. Niczego nie żałuję. Nie ożeniłem się. Urodziłem się inny. Jestem gejem – wyznał w reportażu.
Niedługo później aktor udzielił wywiadu dla magazynu "Viva!". Opowiedział w nim o relacji, jaka łączyła go z partnerem. Temat ten pojawił się w chwili, kiedy prowadząca rozmowę Elżbieta Pawełek, zapytała aktora o jego współpracę z Leonem Schillerem. Reżyser wiedział o homoseksualizmie Sadowego.
— [Schiller — przyp. red.] nazywał mnie Wsadowym, bo byłem gejem, ale wtedy o homoseksualizmie się nie mówiło tak jak teraz. Zresztą, co ludzie o tym wiedzą? Czasem wystarczy przytulenie. Ja się nie puszczałem, miałem całe życie swego Janka i byłem z nim szczęśliwy. Kochaliśmy się. Janek był inżynierem i jednym z dyrektorów dużej firmy. Znał języki, jeździł za granicę. Kiedy był stary i schorowany, opiekowałem się nim do końca — wyznał aktor.