Wojna nadal trwa między TVP i TVN. Kolejny zadziwiający materiał w “Wiadomościach"
"Klęska opozycji, sukces demokracji" - po tak zatytułowanym materiale można było się w Wiadomościach spodziewać ostrego ataku na wszystkich przeciwników obecnego rządu. Tym razem nie było inaczej.
TVP atakuje przeciwników wyborów kopertowych
Materiał przygotowany przez Maksymiliana Maszendę od samego początku skoncentrowany był na mocnym ataku wszystkich, którzy kwestionowali uczciwość przeprowadzenia wyborów w środku epidemii. Na początku oberwało się oczywiście Senatowi, który - zdaniem telewizji rządowej - zbyt długo procedował ustawę. Po ataku na każdą z partii opozycyjnych przyszedł czas na TVN.
W zestawieniu pasków dotyczących wyborów padła sugestia, że stacja najpierw podważała sens wyborów, a teraz nie zgadza się z ich niezorganizowaniem. Przytoczono również krytykę, jaką prof. Ryszard Piotrowski formułował pod adresem marszałek Elżbiety Witek. Telewizja rządowa zarzuciła niekonsekwencję profesorowi, ze względu na to, że w podczas obrad sejmu przyznał, że Witek miała prawo do wysłania takiego zapytania. Najbardziej oberwało się jednak nie samemu profesorowi Piotrowskiemu, tylko stacji, która go zaprosiła.
Ciężko już powiedzieć, który to materiał Wiadomości poświęcony TVN. W obronę amerykańskiej stacji zaangażowała się nawet ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher - - @FaktyTVN jest częścią rodziny @Discovery, amerykańskiej firmy notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, której priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo. Sugestie, że jest inaczej, są fałszywe - napisała na Twitterze.
Źródło: Wiadomości