Pani Teresa dodzwoniła się do programu na żywo w TVN24 a dziennikarze oniemieli. Nagranie podbija sieć
Nagranie fragmentu programu „Szkło kontaktowe” stało się hitem na Twitterze. Można obejrzeć je pod tym linkiem . Pani Teresa z Magnuszewa w prześmiewczy sposób zatelefonowała do dziennikarzy obecnych przed kamerami. Nikt nie spodziewał się tego, co powiedziała.
Zwolenniczka Andrzej Dudy zadzwoniła do TVN24
Program na żywo miał miejsce dzień przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy na drugą kadencję prezydencką. Jednym z elementów charakterystycznych dla programu „Szkło kontaktowe” są telefony widzów, którzy mogą wyrażać swoją opinię na temat sytuacji w kraju i różnych innych wydarzeń. Tak właśnie postanowiła zrobić pani Teresa z Magnuszewa, która zaskoczyła Tomasza Sianeckiego i Artura Andrusa. Na początku kobieta podziękowała dziennikarzom TVN24 za „rzetelne prowadzenie programów”. „Chciałam podziękować za prowadzenie tych audycji Kasi Kasi (Katarzynie Kasi), pani Adamek (Katarzyna Adamek), pani Monice (Monika Olejnik), panu Piaseckiemu (Konrad Piasecki)” – wymieniała kobieta.
Ironiczny telefon do studia TVN24
Gdy wydawało się, że kobieta naprawdę chwali dziennikarzy stacji TVN, nagle zmieniła ton głosu: „Za prowadzenie waszych rzetelnych programów, bo dzięki wam wygrał nasz kochany prezydent Duda! I jutro będziemy świętować cały dzień, a wam strasznie łyso sprzedawczyki. Andrus gdzieś ty przyszedł z kabaretu tutaj się pośmiać?” – śmiała się kobieta.
Przez krótką chwilę dziennikarze nie wiedzieli jak mają się zachować. Tomasz Sianecki zachował spokój i z kulturalny sposób: „uśmiechamy się do pani, pani Tereso” – odpowiedział prowadzący program „Szkło kontaktowe”.
Źródło: [msn.com, Twitter]