Istnienie TVN zagrożone? Rząd powraca do kontrowersyjnego tematu, dziennikarze dotarli do niepokojących informacji
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach doszło do spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy w podwarszawskiej miejscowości, Jachrance. Jarosław Kaczyński postanowił wykorzystać okazję, aby przedstawić swoim współpracownikom plany na najbliższe miesiące. Nieoficjalne doniesienia z posiedzenia przekazała "Wirtualna Polska". Wskazała, że już 7 listopada odbędzie się kongres ugrupowania, na którym zostaną wybrane nowe władze. Przewodniczący prawicowego stronnictwa miał zadeklarować wprowadzenie nowych twarzy na scenę polityczną.
TVN na celowniku Jarosława Kaczyńskiego? Zdaniem "WP" chce zdecentralizować medium
Były premier miał zapowiedzieć "twardą, jesienną ofensywę". Zdaniem "Wirtualnej Polski" parlament będzie zmagał się z kolejnymi inicjatywami, które mają stanowić reformę wymiaru sprawiedliwości. Warto podkreślić, że nie jest to jedyna propozycja Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarze deklarują, że trwają rozmowy na temat dekoncentracji mediów. Od kilku tygodni pojawiają się też liczne spekulacje o stopniowym rezygnowaniu z działalności przez prezesa PiS-u. Polityk planuje również zdobycie nowego elektoratu tak, aby jeszcze bardziej podnieść sondażowe notowania.
"Wirtualna Polska" wskazuje, że nie zapadło postanowienie o ewentualnym odsunięciu Andrzeja Dudy od procesu decyzyjnego, jaki panuje w Zjednoczonej Prawicy. Prezydent Polski, zdaniem "WP", ma ściśle współpracować z PiS-em. Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru wchodzić głowie państwa w drogę. Wiemy też, że partia miała uzgodnić wstępne plany dotyczące tak zwanej dekoncentracji mediów oraz kolejnych reform sądownictwa. Redaktorzy nie ujawniają jednak dokładnych informacji w tej sprawie. Zdaniem lidera obozu rządzącego sytuacja w kraju sprzyja wprowadzaniu kolejnych zmian.
TVN niejednokrotnie emitowało materiały, które nagłaśniały możliwe nadużycia bądź zaniedbania ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele stacji uważają, że ich misją jest obiektywne ocenianie działań zarówno prawicy, lewicy, jak i centrum. Sytuacja ta od dawna nie podoba się ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego. Przypomnijmy, że jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu Krystyna Pawłowicz odgrażała się dociekliwym dziennikarzom podobnym przedsięwzięciem.
Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z Faktów TVN z 18 kwietnia.
Źródło: [Wirtualna Polska]
