W sylwestra nie będzie spokojnie. Mamy potwierdzenie dużego protestu, nie tylko pod domem Kaczyńskiego
-
-
Obywatele RP o 18:30 w sylwestra staną przy rondzie Charles'a de Gaulle'a
-
-
W rozmowie z naszą redakcją lider ruchu Paweł Kasprzak wyjaśnił, że jest to forma sprawdzenia policji
-
Otrzymaliśmy komentarz o rzecznika Komendy Stołecznej Policji. "Każdą sprawę policjanci będą analizowali indywidualnie"
Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP potwierdził dla naszej redakcji doniesienia o drugim proteście w sylwestra . Początkowo grupa miała zrezygnować z akcji przez wzgląd na zasady bezpieczeństwa.
Tegoroczny sylwester z kolejnym protestem. Na ulice wyjdą Obywatele RP
- Godzina policyjna, zakaz poruszania się, to jedna z tych rzeczy, które wymagają wprowadzenia stanu wyjątkowego. Postępujemy tą logiką, którą postępowaliśmy zawsze. Jak się czegoś zakazuje, istotnych wolności obywatelskich, to naszą powinnością jest stanąć tam, gdzie zakazują - wskazuje aktywista dla naszej redakcji.
- Dzisiaj, kiedy nie jest jasne, jak się policja i władza zachowa, to my chcemy to sprawdzić. Jeśli reakcją obywateli będzie uległość, to oni się rozpędzą - tłumaczy organizator manifestacji podczas sylwestra.
Autor przedsięwzięcia deklaruje, że nie wie, czego spodziewać się po funkcjonariuszach, więc nie chce narażać osób spoza Obywateli RP "na represje". Wiemy też, że nie dojdzie do utrudnień w ruchu drogowym - Chodzi tylko o przetestowanie zakazu - słyszymy.
Inicjator protestu podczas sylwestra spodziewa się utrudnień ze strony służb, jednak Obywatele RP "wiedzą, jak sobie z nimi radzić".
Skierowaliśmy pytanie do Komendy Stołecznej Policji dotyczące planowanych działań na czas sylwestra. Rzecznik KSP, Sylwester Marczak poinformował, że akcje służb będą zależały od konkretnego przypadku. Dojdzie także do zwiększenia liczby patroli w Warszawie.
- Nasze działania będą się skupiały na zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom Warszawy tak, jak robimy to każdego dnia. Jak co roku, Sylwester oznacza zwiększoną liczbę patroli policyjnych, i nie inaczej będzie w tym roku - zapewnia Sylwester Marczak.
Funkcjonariusz odwołał się do wydarzeń z okresu świątecznego. - Wigilia pokazała nam odpowiedzialne zachowania ze strony mieszkańców Warszawy. Jestem pewien, że podobnie będzie jutro. To ta odpowiedzialność zadecyduje o tym, czy będzie to ostatni taki Sylwester w cieniu pandemii COVID-19. Każdą sprawę policjanci będą analizowali indywidualnie w zależności od przyczyn i okoliczności podjętych działań - deklaruje nadkomisarz.
Organizatorzy sylwestra pod domem Jarosława Kaczyńskiego wskazują zaś, że przedsięwzięcie to "spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis".
Ponad 70 tysięcy osób zadeklarowało udział w wydarzeniu. Nie wiadomo jednak, kto rzeczywiście stawi się na miejscu.
Źródło: [WTV]