Czy 1 listopada będziemy mogli iść na groby? Niebawem pojawić się mogą nowe obostrzenia i wytyczne
Kryzys epidemiczny odcisnął swoje piętno na niemal każdej płaszczyźnie naszego życia. Wirus, z którym walczymy od początku roku, wyjątkowo szybko rozprzestrzenia się w naszym kraju. Chwilę po załagodzeniu restrykcyjnych przepisów, musimy zmierzyć się z kolejną falą zachorowań. Wymusiło to na rządzących opracowanie kolejnych wytycznych. Święto zmarłych odbędzie się pod czujnym okiem Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia. Warto się zainteresować i przygotować na nowe przepisy.
Zbliża się święto zmarłych. Nowe wytyczne i obostrzenia dotkną żałobników
Już za niecałe 3 tygodnie polskie cmentarze będą wypełnione po same brzegi. Święto zmarłych jest jednym z niewielu dni pozwalających na refleksję i kultywowanie pamięci o swoich bliskich. Ważne wydarzenie jest jednak związane z ryzykiem transmisji wirusa. Ciasne cmentarne alejki oraz brak odpowiednich odstępów mogą znacznie wpłynąć na wzrost wskaźników zachorowań. Rządzący, chcąc zapewnić Polakom bezpieczeństwo, opracowują wytyczne dla osób, które mają zamiar wybrać się na cmentarze. Wiceminister zdrowia na antenie Polskiego Radia zdradził, czego należy się spodziewać. Waldemar Kraska, bo o nim mowa, wyraził również zaniepokojenie nieodpowiedzialną postawą Polaków względem reżimu sanitarnego.
Wciąż nie wiemy jednak, jakie dokładne ustalenia zostaną podjęte przez Zjednoczoną Prawicę. Z pewnością należy spodziewać się obowiązku zasłaniania ust oraz nosa. Dystans społeczny również przyczyni się do zmniejszenia ryzyka epidemicznego. Trudno jednak powiedzieć, czy podczas święta zmarłych będą obowiązywać limity osób, które mogą jednocześnie przebywać na danym cmentarzu. - Myślę, że wydamy zalecenia na ten okres Wszystkich Świętych, abyśmy jednak ograniczyli te nasze wyjazdy, bo na pewno będzie to stwarzało duże niebezpieczeństwo - zadeklarował Kraśka na antenie Polskiego Radia. Święto zmarłych wymaga nałożenia dodatkowych obostrzeń na terenie całego kraju. Przynależenie do strefy żółtej lub czerwonej może nie mieć specjalnego znaczenia.
Podczas święta zmarłych należy zachować szczególną ostrożność. Warto wybrać się na groby kilka dni przed 1 listopada. Nie każdy jednak może dostosować swoje grafiki do sytuacji epidemicznej. - 1 listopada to święto, kiedy wszyscy się przemieszczamy, często przez pół Polski, jadąc na groby swoich bliskich. Jest duże niebezpieczeństwo, że będziemy roznosić, niestety, koronawirusa po całym kraju - komentuje Kraśka dla Polskiego Radia. Zadeklarował jednak, że konkrety zostaną przedstawione najpóźniej 25 października. Nieprzestrzeganie wyznaczonych przez resort zdrowia zasad, z pewnością będzie wiązać się wysoką karą pieniężną.
Źródło: [Polskie Radio]