Kto zastąpi Boczka w "Świecie według Kiepskich"? Znamy kandydatów
Mimo śmierci odtwórcy kultowej roli Boczka w "Świecie według Kiepskich", producenci nie rezygnują z nagrywania kolejnych odcinków serialu. Obecnie poszukiwany jest odpowiedni aktor, który zdołałby udźwignąć dziedzictwo Dariusza Gnatowskiego i wcielić się w odgrywaną przezeń przez lata postać. Niektórzy proponowani kandydaci mogą jednak budzić kontrowersje wśród fanów "Świata według Kiepskich".
Nowy Boczek w "Świecie według Kiepskich"
Dariusz Gnatowski związany był z serialem "Świat według Kiepskich" od samego początku, czyli od 1999 r. Wykreowaną przez niego postać Arnolda Boczka automatycznie pokochali telewidzowie Polsatu. Rosły, niezbyt rozgarnięty, ale niezwykle sympatyczny bohater stał się jednym z nieodłącznych elementów show i trwale zapisał się w historii polskiej telewizji.
Obecność na ekranie charyzmatycznego Boczka budziła salwy śmiechu i nie była w stanie znudzić się widzom "Świata według Kiepskich" przez tyle lat. Ciężko wyobrazić nam sobie, że istnieje ktokolwiek, kto mógłby godnie zastąpić Dariusza Gnatowskiego w tej roli.
Niestety pod koniec października dotarły do nas wiadomości, w które nie byliśmy w stanie uwierzyć. Dariusz Gnatowski ze "Świata według Kiepskich" trafił do szpitala, zmagając się z ostrą niewydolnością płuc. Świat polskiego kina zamarł, gdy niedługo później poinformowano o śmierci legendarnego aktora.
Ta druzgocąca wieść wprawiła w osłupienie fanów "Świata według Kiepskich". Strata Boczka była dla nich jak strata kogoś bardzo bliskiego. W końcu aktor bawił i cieszył widzów, będąc obecnym na ich ekranach przez aż 21 lat. Producenci serialu nie chcąc rezygnować z kultowej postaci, rozważają obecnie zastąpienie Gnatowskiego innym aktorem, który mógłby wcielić się w Arnolda Boczka.
Popek czy Pudzian?
Jak donosi portal Se.pl, producenci "Świata według Kiepskich" ustalają obecnie kto wcieli się w rolę, którą przez lata odgrywał Dariusz Gnatowski. Twórcy serialu postanowili nie rezygnować całkowicie z postaci, tak jak uczynili to w wyniku śmierci Krystyny Feldman w przypadku Rozalii Kiepskiej.
Kandydatów do roli jest obecnie pięciu, a decyzja, który z nich ostatecznie wcieli się w rolę Arnolda Boczka w "Świecie według Kiepskich" ma zapaść w przeciągu najbliższych kilku dni. Niektóre propozycje twórców mogą wywołać kontrowersje wśród fanów serialu.
Wśród kandydatów jest m.in. Witold Wieliński, znany z występów w serialu "Pierwsza miłość", gdzie wciela się w postać Sylwestra Banaszkiewicza. Twórcy "Świata według Kiepskich" rozważają także Michała Pielę, który zdążył już zostać pokochany przez widzów w roli aspiranta Mieczysława Nocula z "Ojca Mateusza". Se.pl donosi, że możliwe jest też, że Boczka zagra Cezary Żak, którego popularność mogłaby korzystnie zadziałać na wyniki oglądalności serialu.
Największe kontrowersje wzbudzić mogą jednak dwie ostatnie kandydatury rozpatrywane przez twórców "Świata według Kiepskich". Chodzi o piosenkarza Popka oraz Mariusza Pudzianowskiego. Obaj panowie znani są głównie z walk w MMA i choć mają drobne doświadczenie aktorskie, nie dorastają raczej do pięt zawodowym artystom.
Prawdopodobnie nikt nie będzie w stanie w satysfakcjonujący sposób zastąpić Dariusza Gnatowskiego w roli Boczka. Choć pomysł nie wydaje się zbyt dobry, może okazać się zbawiennym dla aktora, który wcielać będzie się w tę kreację. Artyści w obecnej sytuacji epidemicznej znaleźli się w ciężkiej sytuacji - teatry są zamknięte i każda oferta dodatkowego zarobku wydaje się kusząca. Mamy więc nadzieję, że widzowie "Świata według Kiepskich" okażą wyrozumiałość i z uśmiechem na twarzy powitają w serialu nowego Boczka.
źródło: wp.pl
