Sejm przyjął ustawę o "emeryturach" dla psów i koni służbowych
Emerytury będą otrzymywać już nie tylko starsze pokolenia. Uzyskają je psy i konie służące w ramach Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej i innych jednostek. Sejm ponad podziałami przyjął ustawę.
Ustawa o uregulowaniu statusów psów i koni służących w jednostkach jest efektem prac rządu. Warto jednak podkreślić, że o emerytury jako pierwsza ubiegała się posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska.
Jeszcze w 2019 roku pojawił się wniosek parlamentarzystki, który spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony rządowej.
Emerytury dla psów i koni z pozytywną opinią Sejmu
Projekt trafił do Senatu, który ma 30 dni na podjęcie decyzji w sprawie. Następnie dokument wróci do Sejmu, by stamtąd trafić prosto na biurko prezydenta.
Do głównych założeń ustawy zalicza się zapewnienie dożywotniego utrzymania zwierzęcia u dotychczasowego opiekuna, a także zapewnienie nieodpłatnej opieki weterynaryjnej. W przypadku braku możliwości zapewnienia opieki przez dotychczasowego opiekuna, opiekę nad zwierzęciem będzie mógł przejąć inny funkcjonariusz z uprawnieniami.
Następni w kolejności są zwykli policjanci, mundurowi na emeryturze lub osoby już zwolnione ze służby. Dopuszczone będzie także przekazanie psa do innej jednostki, o czym decydować będzie komendant główny.
Opiekun zwierzęcia będzie otrzymywał wyżywienie w naturze dla psa lub konia. Dopuszcza się także równoważnik w formie ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia zwierzęcia. Wypłacany będzie z góry, każdego miesiąca.
Dla emerytowanego psa ważącego ponad 30 kilogramów, wyżywienie w okresie letnim wyceniono na 10 złotych dziennie. W zimowym zaś na 13 złotych.
W przypadku mniejszych psów mowa kolejno o 7 i 10 złotych. Stawki u emerytowanych koni przeliczono na 23 złote dziennie.
Należy zaznaczyć, że obecnie Policja, Służba Ochrony Państwa, Państwowa Straż Pożarna i Straż Graniczna stara się zapewnić najlepsze warunki dla zwierząt, które zostały wycofane ze służby.
W skrajnych przypadkach, jeśli opiekun nie miał warunków do utrzymania lub nie zajęły się nim organizacje pozarządowe, konieczne było przekazanie zwierzęcia do schroniska wraz z odprawą. Składały się na nią smycz, posłanie i kaganiec.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Janusz Korwin-Mikke robi zakupy tylko w bieliźnie. „Nie chciało mi się ubierać”
-
Michał Dworczyk potwierdził. Jeśli nie osiągniemy odporności, może czekać nas lockdown
-
Wypadek autobusu pod Piotrkowem Trybunalskim. Kierowca zmarł na miejscu
Źródło: wtv.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marek BAZAK/East News