Czy wicemarszałek sądził, że nikt nie słyszy? Wprost obraził posła na sali sejmowej, jest nagranie
-
Wczoraj w Sejmie obradowano nad wnioskiem o wotum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego
-
Sławomir Nitras postanowił zgłosić wniosek formalny, a w odpowiedzi został obrażony przez Ryszarda Terleckiego
-
Internauci są zgodni: to kolejny pokaz "kultury" szefa PiS
Ryszard Terlecki po raz kolejny dał prawdziwy popis?
Ryszard Terlecki atakuje posła opozycji
Koalicja Obywatelska i Lewica złożyły wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego . Zdaniem partii opozycyjnych, polityk odpowiadał za brutalne ataki policji podczas ostatnich manifestacji Strajku Kobiet.
O sprawie pisała jakiś czas temu "Wyborcza". Prezes PiS miał zadecydować o udziale antyterrorystów i funkcjonariuszy CBŚ w tłumieniu protestu przed Sejmem, odbywającego się 18 listopada. Uczestnicy demonstracji zostali zaatakowani gazem pieprzowym. Niezidentyfikowani sprawcy mieli również okładać manifestantów pałkami teleskopowymi.
Nad wnioskiem partii opozycyjnych debatowano w Sejmie w dniu wczorajszym. Ostatecznie, jak można było się spodziewać, zgłoszenie zostało odrzucone większością głosów . Za ogłoszeniem wotum nieufności opowiedziało się 216 posłów, 233 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu.
Niestety podczas wczorajszej debaty doszło do skandalicznego zachowania pełniącego funkcję marszałka Ryszarda Terleckiego. Polityk w bardzo obraźliwy sposób odniósł się do jednego z posłów opozycji, Sławomira Nitrasa.
"Siadaj, pajacu"
Jeszcze przed głosowaniem nad wnioskiem o wotum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego, Ryszard Terlecki ogłosił przerwę w obradach. Wtedy do mównicy podszedł poseł Koalicji Obywatelskiej , Sławomir Nitras, chcąc zgłosić wniosek formalny. " Wszyscy widzieliśmy, że się pan Ziobro zgłaszał " - powiedział do marszałka.
Ryszard Terlecki wstał, a odchodząc ze swojego miejsca, najwyraźniej nie domyślał się, że to co powie, wychwyci znajdujący się nieopodal mikrofon . Zgromadzeni w Sejmie posłowie mogli więc usłyszeć słowa szefa PiS, który powiedział do Nitrasa: "S iadaj, pajacu" .
Obraźliwe słowa zachowały się na nagraniu, które szybko obiegło internet. Komentujący są wzburzeni zachowaniem Ryszarda Terleckiego, choć większość ma świadomość, że taki "popis kultury" w wykonaniu marszałka to przecież nie nowość .
Sławomir Nitras wyjaśnił na Twitterze, o co chodziło w jego słowach, które skierował do Ryszarda Terleckiego, a propos "zgłoszenia pana Ziobry", za które został obrażony . W jego mediach społecznościowych pojawił się wpis:
"Najpierw Ziobro podszedł do Terleckiego, poprosił o głos w obronie Kaczyńskiego. Potem Terlecki zawołał panią Gosiewską i jej to przekazał. Ona przekazała to Kaczyńskiemu. Kaczyński zawołał Sobolewskiego i kazał mu pójść do Ziobry powiedzieć mu, że nie będzie przemawiał" - napisał Sławomir Nitras.
(Zdjęcie wyróżniające przedstawia screen nagrania z wczorajszej debaty sejmowej, zamieszczony na Twitterze reportera Radia Zet, Macieja Sztykiela - twitter.com/emeszz)
źródło: natemat.pl, twitter.com/emeszz