Nie tylko Dariusz Gnatowski. Inna gwiazda "Świata Według Kiepskich" także przeżywa osobisty dramat

Ryszard Kotys ze "Świata według Kiepskich" poważnie chory 

Prawdopodobnie niewielu wie, że odtwórca roli Paździocha w serialu "Świat według Kiepskich" od kilku lat zmaga się z poważnym schorzeniem. 88-letni aktor ma częste problemy z orientacją w terenie, wynikające z jego sędziwego już wieku. W 2018 roku w rozmowie z "Rewią" przyznał:

- Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony.

Demencja starcza sprawiła, że pojawiły się głosy o rzekomym wykluczeniu Ryszarda Kotysa z udziału w nowo nagrywanych odcinkach "Świata według Kiepskich". Te plotki jednak szybko zdementował Polsat. Sam aktor mówił jakiś czas temu, że na planie pojawiać będzie się tak długo, jak pozwoli mu na to stan zdrowia. Twierdzi jednak, że prognozy nie są zbyt optymistyczne, zatem widzowie powinni być w każdej chwili przygotowani na jego odejście z serialu.

Pod komediową rolą kryje się dramat człowieka 

Mimo że w "Świecie według Kiepskich" Ryszard Kotys budzi salwy śmiechu, sam, jak twierdzi, nie jest człowiekiem zanadto wesołym:

- W gruncie rzeczy jestem poważnym facetem. Nie jestem typem rozrywkowym, choć lubię towarzystwo. Wiele osób uważa, że jestem złośliwie dowcipny i często nikogo nie oszczędzam. Wynika to z mojej powagi. A może i smutku - mówi.

W ciężkiej sytuacji zdrowotnej Ryszarda Kotysa wspiera go jego żona. 28 lat młodsza Kamila Sammler wynajęła do pomocy opiekunkę. W obawie przed skutkami pogarszającej się sytuacji zdrowotnej męża, kobieta ograniczyła do minimum swoją pasję, którą są podróże. Mimo że objawy choroby Ryszarda Kotysa bywają naprawdę kłopotliwe, żona zdecydowała się bardziej niż zwykle wspomagać gwiazdę "Świata według Kiepskich".

Pomimo tak niepokojącej sytuacji, wciąż trwają pracę nad nowymi odcinkami "Świata według Kiepskich". Widzowie nie wyobrażają sobie pożegnania ze swoimi ekranowymi ulubieńcami. W obliczu sytuacji związanej ze śmiercią Dariusza Gnatowskiego i chorobą Ryszarda Kotysa, będą jednak musieli przygotować się na to, że serial z dnia na dzień może zniknąć z ramówki.

Zaledwie wczoraj dowiedzieliśmy się o odejściu Dariusza Gnatowskiego, odtwórcy roli Boczka w "Świecie według Kiepskich". Aktor, podobnie jak Ryszard Kotys, zmagał się z problemami zdrowotnymi. Miał zapalenie płuc oraz niewydolność oddechową. Chorował również na cukrzycę typu drugiego. Zmarł w wieku 59 lat.

źródło: party.pl, msn.com, newscafe.pl