Roman Giertych w znaczących słowach. "Co na taką zdradę Dyrektor Rydzyk?"

Roman Giertych kontra Tadeusz Rydzyk

Kiedyś Roman Giertych gorąco wspierał działania ojca Rydzyka. Jako jeden z liderów Ligi Polskich Rodzin był szczególnie związany z rodziną Radia Maryja i o wyborców słuchających rozgłośni konkurował z nowocześniejszym wtedy Prawem i Sprawiedliwością.

Konflikt między stronami rozgorzał jednak już w 2006 roku, kiedy Giertych wciąż jeszcze należał do rządu Jarosława Kaczyńskiego. Już wtedy na antenie Radia Maryja pojawiały się głosy krytyczne wobec zachowania polityki Giertycha, który mimo promowania becikowego i wprowadzeniu do kanonu lektur dzieł Jana Pawła II nie potrafił zaskarbić sobie sympatii toruńskiej stacji.

Giertych oskarżał w 2013 roku Rydzyka o pomówienia na jego temat, wskazując, że przyczyną mogły być początki negocjacji PiS z Rydzykiem dotyczące inwestycji geotermalnych jeszcze za czasów koalicji. Jak podejrzewa adwokat, sprawa miała swoje rozpoczęcie jeszcze w 2002 roku, kiedy nie zgodził się na podporządkowanie polityczne i finansowe Rydzykowi. Miał wtedy dostać informację, że „zostanie zniszczony”.

Przez lata Giertych działał obok wszystkiego, co działo się w Radiu Maryja, jednak im dalej od czasów koalicyjnych, tym bardziej agresywnie wypowiadał się o Tadeuszu Rydzyku , zamieszczając w mediach społecznościowych osobliwe wpisy i krytykując Radio Maryja tam, gdzie tylko nadarzyła się okazja.

Tym razem znalazł taką możliwość dzięki cytatowi papieża Franciszka , który rozniósł się po Internecie.

„Co na taką zdradę Dyrektor Rydzyk?”

- Nie możemy dopuścić, żeby ciasne nacjonalizmy nie pozwalały nam żyć jak [ jedna ] prawdziwa rodzina ludzka, którą jesteśmy - powiedział papież Franciszek przez bożonarodzeniowym błogosławieństwem Urbi et Orbi. Cytat ten podał na swoim Twitterze jezuita, Krzysztof Mądel, jedna z najbardziej charakterystycznych osób z tego zakonu działających w Polsce.

Wpis następnie przekazał u siebie Radosław Sikorski, który jasno wyraził zdanie na temat słów papieża.

- U nas to się nie przyjmie - napisał.

Wtedy właśnie wpis podał u siebie Roman Giertych, komentując słowa Franciszka, jako zdradę wobec Tadeusza Rydzyka . Jest to o tyle dziwne, że już od lat Franciszek nie jest uważany za postać lubianą i szanowaną w kręgach toruńskiej rozgłośni.

To nie ostatnie słowo Giertycha w konflikcie z Tadeuszem Rydzykiem - adwokat stara się śledzić każdy kolejny skandal dotyczący słynnego redemptorysty. Niegdyś ostrożna przyjaźń zamieniła się w otwartą wrogość.

źródło: [Twitter/GiertychRoman][wyborcza.pl]

Źródło: [Radio Maryja]