wtv.pl Świat Polski samolot musiał lądować w Etiopii. Pasażerowie donoszą o wybuchu ognia i panice na pokładzie
Lasse B./Wikimedia Commons - zdjęcie ilustracyjne

Polski samolot musiał lądować w Etiopii. Pasażerowie donoszą o wybuchu ognia i panice na pokładzie

19 marca 2022
Autor tekstu: Paweł Sekmistrz

167 osób podróżujących Boeingiem 737 800 linii Enter Air, który lądował awaryjnie na lotnisku Addis Abebie w Etiopii, przeżyło chwile grozy. Pasażerowie twierdzą, że na pokładzie wybuchła panika.

W sprawie zabrali głos również przedstawiciele linii lotniczej.

Awaryjne lądowanie

Czarterowy samolot linii Enter Air wystartował z Mombasy w Kenii w nocy z 17 na 18 września . Statek powietrzny udawał się do Warszawy.

W pewnym momencie załoga statku powietrznego zadecydowała o lądowaniu , które odbyło się na lotnisku Addis Abebie w Etiopii.

Co zmusiło pilotów do podjęcia takich kroków? Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu wydanym przez linię Enter Air, na jednym z silników pojawiły się "błędne wskazania" , co według procedury, jest powodem do niezwłocznego lądowania.

Pasażerowie twierdzą jednak, że pojawił się inny problem. Ich zdaniem, jeszcze przed startem samolotu, miało dojść do pożaru .

Awaryjne lądowanie w Etiopii z powodu zapalenia się drugiego silnika - relacjonowała później jedna z pasażerek na Facebooku - Jak usłyszałam, że mamy zapoznać się z procedurą takiego lądowania modliłam się, aby nie wylądować na wodzie, nie spłonąć i nie złamać kręgosłupa - dodała.

Co stało się na pokładzie?

Pasażerowie Boeinga twierdzą, że na pokładzie samolotu doszło do pożaru na "tyłach" samolotu. Relacjonują, że po jego ugaszeniu, samolot wystartował .

<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript"src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MWZMLDI1eE0sMA==&cid=onnetworkPlayer"></script> Jedna z pasażerek tłumaczyła w rozmowie z TVN24, że wybuchła panika , a pasażerowie zaczęli kłócić się ze sobą nawzajem.

- Chwilę później okazało się, że nasze walizki nie lecą z nami - mówiła kobieta - Cześć osób widziało je w pianie gaśniczej - dodała.

Z oświadczenia linii Enter Air dowiadujemy się, że w luku bagażowym z jednego z bagaży zaczął wydobywać się dym . To najprawdopodobniej było przyczyną konieczności usunięcia całego ładunku z samolotu.

W tego typu przypadkach, bagaż zostaje przetransportowany do biura zagubionego bagażu , a następnie "dosyłany" kolejnymi samolotami do stacji przeznaczenia.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wyborcza.pl, wtv.pl

Obserwuj nas w
autor
Paweł Sekmistrz

Z wykształcenia polonista; miłośnik kina, tego dobrego i tego złego. Do szaleństwa zakochany w Polsce, choć nie zawsze w Polakach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia