Polski samolot musiał lądować w Etiopii. Pasażerowie donoszą o wybuchu ognia i panice na pokładzie
167 osób podróżujących Boeingiem 737 800 linii Enter Air, który lądował awaryjnie na lotnisku Addis Abebie w Etiopii, przeżyło chwile grozy. Pasażerowie twierdzą, że na pokładzie wybuchła panika.
W sprawie zabrali głos również przedstawiciele linii lotniczej.
Awaryjne lądowanie
Czarterowy samolot linii Enter Air wystartował z Mombasy w Kenii w nocy z 17 na 18 września . Statek powietrzny udawał się do Warszawy.
W pewnym momencie załoga statku powietrznego zadecydowała o lądowaniu , które odbyło się na lotnisku Addis Abebie w Etiopii.
Co zmusiło pilotów do podjęcia takich kroków? Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu wydanym przez linię Enter Air, na jednym z silników pojawiły się "błędne wskazania" , co według procedury, jest powodem do niezwłocznego lądowania.
Pasażerowie twierdzą jednak, że pojawił się inny problem. Ich zdaniem, jeszcze przed startem samolotu, miało dojść do pożaru .
Awaryjne lądowanie w Etiopii z powodu zapalenia się drugiego silnika - relacjonowała później jedna z pasażerek na Facebooku - Jak usłyszałam, że mamy zapoznać się z procedurą takiego lądowania modliłam się, aby nie wylądować na wodzie, nie spłonąć i nie złamać kręgosłupa - dodała.
Co stało się na pokładzie?
Pasażerowie Boeinga twierdzą, że na pokładzie samolotu doszło do pożaru na "tyłach" samolotu. Relacjonują, że po jego ugaszeniu, samolot wystartował .
<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript"src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MWZMLDI1eE0sMA==&cid=onnetworkPlayer"></script> Jedna z pasażerek tłumaczyła w rozmowie z TVN24, że wybuchła panika , a pasażerowie zaczęli kłócić się ze sobą nawzajem.
- Chwilę później okazało się, że nasze walizki nie lecą z nami - mówiła kobieta - Cześć osób widziało je w pianie gaśniczej - dodała.
Z oświadczenia linii Enter Air dowiadujemy się, że w luku bagażowym z jednego z bagaży zaczął wydobywać się dym . To najprawdopodobniej było przyczyną konieczności usunięcia całego ładunku z samolotu.
W tego typu przypadkach, bagaż zostaje przetransportowany do biura zagubionego bagażu , a następnie "dosyłany" kolejnymi samolotami do stacji przeznaczenia.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Wyjątkowo niebezpieczny wirus pojawił się w Indiach. Niezwykle wysoka śmiertelność
-
Śmiertelny wypadek w kopalni Borynia. Jeden z górników nie żyje
źródło: wyborcza.pl, wtv.pl