Uwaga rodzice, czy szkoły, przedszkola i żłobki zostaną zamknięte? Polsat News ujawnia analizy
Nie ulega wątpliwości, że Polsat News, tak jak i inne stacje skupia się obecnie nad dwóch najważniejszych w kraju tematach: Strajku Kobiet oraz koronawirusie. O ile w ostatnich dniach pierwsze skrzypce w relacjach dziennikarzy grały właśnie protesty na ulicach miast, to powoli powraca kwestia zagrożenia epidemiologicznego, w tym tego obecnego w działających stacjonarnie placówkach.
Polsat News: sytuacja w przedszkolach i żłobkach staje się coraz bardziej poważna
Z rozmowy na antenie Polsat News Paweł Szefernaker nie ukrywa, że obecnie głównym zmartwieniem rządzących jest służba zdrowia, jednak w rozmowach i dyskusjach pojawia się również kwestia oświaty. Wbrew stanowiskom samorządów poseł partii rządzącej na pytanie dziennikarza Polsat News w programie "Grafitti" wskazuje, iż możliwość ponownego zamknięcia szkół i wprowadzenia ogólnopolskiej nauki zdalnej "nie wydaje mu się, żeby na dziś ten pomysł był możliwy".
Dane dotyczące szkół udostępnione przez Polsat News mogą zaskakiwać. Aż 95,7 proc., czyli 14 599 przedszkoli i szkół pracowało w poniedziałek w trybie stacjonarnym. Jedynie 316 miejsc, czyli 2,1 proc., według oficjalnych informacji MEN pracowało 2 listopada zdalnie. Na stronie stacji przekazano jednocześnie wyjątkowo znaczące stanowisko polskich samorządów.
To właśnie samorządy znajdują się na pierwszej linii walki o utrzymanie szkół, przedszkoli i żłobków otwartych, a informacje przekazane w oficjalnym piśmie nie pozostawiają wątpliwości. Sytuacja jest coraz trudniejsza, a koronawirus wykrywany lawinowo u kolejnych osób realnie stwarza szereg trudności oraz zagrożenia dla uczniów i nauczycieli.
Coraz trudniej jest utrzymać żłobki i przedszkola otwarte
- Strona samorządowa zwraca uwagę na pogarszającą się sytuację w żłobkach, przedszkolach i szkołach podstawowych na poziomie nauczania początkowego. Duży wzrost liczby zachorowań, absencja nauczycieli i uczniów coraz bardziej uniemożliwia efektywne sprawowanie opieki i prowadzenie nauczania - czytamy na stronie Polsat News, który cytuje stanowisko samorządów współpracujących w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. W wydanym komunikacie pojawiła się prośba o realne działania.
- Wnosimy o rozważanie powrotu do systemu zasiłków dla opiekunów oraz czasowego zamknięcia tych placówek (w przypadku żłobków i przedszkoli) lub przejście na tryb zdalny - przekazano w dalszej części pisma. Niestety zgodnie z wystąpieniem posła Pawła Szefernakera rządzący nie planują powrotu całkowitego nauczania zdalnego.
Powrót do szkół od samego początku był dość mocno krytykowany przez obywateli. Obawiano się, że dzieci przechodzące zakażenia często bezobjawowo, będą powodować wzrost zakażeń u rodziców, opiekunów, czy seniorów mieszkających z nimi w jednym gospodarstwie domowym.
Obecnie część szkół może pracować zdanie, bądź w trybie mieszanym
Czy już niedługo polska oświata powróci do nauczania na odległość? Oczywiście, chociaż należy brać pod uwagę głosy członków partii rządzących, to już nie raz okazywało się, że wbrew zapewnieniom podejmowano decyzje niegodne z wcześniejszymi deklaracjami. Najlepszym przykładem potwierdzającym tę tezę jest sytuacja z zamknięciem cmentarzy na okres świąt Wszystkich Świętych.
Należy podkreślić, że najważniejsze w tym momencie powinno być zdrowie i bezpieczeństwo zarówno nauczycieli, jak i uczniów. Przekazywanie wiedzy z wykorzystaniem technologii nie będzie już całkowitą nowością, gdyż podobna sytuacja miała już miejsce wiosną.
Źródło: Polsat News
