Ile w waszych parafiach kosztuje pogrzeb? Cennik w jednej archidiecezji zdumiewa, mieszkańcy się buntują
Śmierć członka rodziny wiążę się nie tylko z żałobą oraz bólem po stracie ukochanej osoby. Ceny za pogrzeb w całej Polsce często sięgają zenitu. Każdy, kto zmaga się z kryzysem finansowym, nie będzie mógł zapewnić zmarłemu godnego pochówku. Napięcie wokół pogrzebów zaczęło narastać wraz z rozwojem pandemii, która odcisnęła swoje piętno na naszych portfelach. "Super Express" przedstawił relację Michała Baranowskiego. Mieszkaniec Brzezina opowiedział, ile kazano mu zapłacić za pochowanie taty.
Ile kosztuje pogrzeb? Pan Baranowski zapłacił ponad 4 tysiące złotych
Rozmówca "Super Expressu" nie kryje oburzenia. Nie jest pierwszą osobą, która została doświadczona wysokim cennikiem za organizację pogrzebu. - Po śmierci taty, w kancelarii cmentarza usłyszałem, że na wstępie muszę zapłacić 4780 zł - komentuje dla medium. Warto jednak podkreślić, że po śmierci bliskiego musimy opłacić nie tylko miejsce na cmentarzu. Zorganizowanie ceremonii oraz poczęstunku dla żałobników wiąże się z kolejnymi wydatkami. - A był to dopiero początek wydatków, z których wiele jest naliczanych nieuczciwie. Postanowiłem więc wejść na drogę sądową, żeby odzyskać niesłusznie zapłacone pieniądze i uchronić innych przed podobnymi kosztami w przyszłości - wskazuje Michał Baranowski dla "Super Expressu". Sprawa kosztu pogrzebu będzie rozstrzygana przez wymiar sprawiedliwości.
Jak wskazuje medium, pan Baranowski cieszy się poparciem lokalnej społeczności. Mieszkańcy Brzezin również mieli zostać dotknięci wysokimi cenami za pogrzeb. Na facebooku powstała grupa "Stop Cmentarnemu Wyzyskowi", która poinformowała o pozwaniu Archidiecezji Łódzkiej. - Zjednoczyliśmy się w proteście i zjednoczymy się w pozwach. Dwie osoby już złożyły pozew, a kolejne to rozważają, co świadczy, że niezadowolenie społeczne nie słabnie, a wręcz się nasila - komentuje Sławomir Pawlik, założyciel społecznego ruchu.
Ceny za pogrzeb mogą bulwersować. Na stronie "Stop Cmentarnemu Wyzyskowi" możemy zapoznać się ze szczegółami akcji. "Pierwsi mieszkańcy Brzezin zdecydowali się wystąpić na drogę sądową przeciwko kurii w walce o obniżenie cen za pochówek na brzezińskim cmentarzu. [...]. Powództwa oparte zostały na dwóch podstawach: wyzysku i świadczenia nienależnego. Obecnie oczekujemy na wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy. Zapraszam chętnych do walki o zmniejszenie cen do kontaktu" - czytamy w oficjalnym komunikacie grupy na Facebooku.
Źródło: [Facebook/Stop Cmentarnemu Wyzyskowi/Super Express]
