Rok 2021 nie będzie należał do najlepszych? Czeka nas podatek od deszczu, wyższy abonament RTV, ale nie tylko
2021 r. dotknie większość Polaków wzrostem opłat. Kryzys związany z pandemią koronawirusa jest tylko jednym z powodów, przez które w przyszłym roku będziemy musieli przeznaczyć więcej pieniędzy na podatek.
Podatek od... niemal wszystkiego
Musimy przygotować się na to, że w przyszłym roku zawartość naszych portfeli ulegnie znacznemu uszczupleniu . Stanie się to za sprawą nowych podatków , które rząd zamierza wprowadzić już od stycznia. Opłaty będą musieli uiścić między innymi właściciele czworonogów, producenci słodzonych napojów, smakosze alkoholowych "małpek", a także abonenci RTV.
Największe kontrowersje budzi już od jakiegoś czasu tzw. podatek od deszczu . Dotyczyć ma on przede wszystkim właścicieli wielkopowierzchniowych działek, którzy nie posiadają urządzeń do retencjonowania wody. Takie działanie ma zachęcić do magazynowania wody. Działki, których właściciele będą objęci dodatkową opłatą, muszą mieć powierzchnię co najmniej 600 m2 i być zabudowane w 50 % . Środki jakie przeznaczyć będzie musiał w takim przypadku gospodarz to 1,50 zł z 1m2 na rok.
Dodatkowe opłaty nie ominą także właścicieli psów . Posiadacze czworonogów będą musieli już od przyszłego roku uiszczać opłatę w wysokości 130,30 zł za 12 miesięcy. To o 5 zł więcej niż było to do tej pory.
Podatkiem zostaną również objęci smakosze alkoholi , raczący się produktami nieprzekraczającymi 300 ml zawartości. 25 zł dodatkowej opłaty za 1 litr alkoholu raczej zniechęci ich do sięgania po tego rodzaju napoje wyskokowe.
Opłata na opłacie
Skoro o trunkach mowa, nie tylko producenci alkoholi będą musieli zmagać się z dodatkowymi opłatami. Dotyczyć będą one również napojów z dodatkiem kofeiny, tauryny, cukru lub innej substancji słodzącej . Nowy podatek ma obowiązywać już od 1 stycznia i wynosić będzie w zależności od ilości cukru 50 gr na 1 litr cieczy i dodatkowe 10 gr jeśli zawiera ona kofeinę lub taurynę.
Wzrosną także lokalne opłaty dotyczące nieruchomości . Podwyższone mogą zostać nawet o 3,9 %, czyli o współczynnik inflacji z ubiegłego roku. Spodziewać powinniśmy się również wzrostu podatków targowego i uzdrowiskowego . W przypadku pierwszego opłata może wynieść do 823,11 zł dziennie, a w drugim do 4,66 zł za dobę.
Media państwowe również będą potrzebować dodatkowej pomocy z kieszeni podatnika. Wzrost abonamentu RTV , zapowiadany od jakiegoś czasu, w przyszłym roku stanie się rzeczywistością. Wygospodarować będziemy musieli 7,50 zł miesięcznie za posiadanie radia i 24,50 zł za telewizor.
Jeden z podatków zostanie również nałożony na wszystkie kraje Unii Europejskiej. Chodzi o opłatę ekologiczną w związku z używaniem węgla i plastiku. Kilogram tworzywa sztucznego, którego nie podda się recyklingowi będzie kosztował podatnika 80 eurocentów.
Zbliżający się wielkimi krokami 2021 r. nie daje powodów do nadmiernego optymizmu. Przedstawione podatki to na pewno jeszcze nie wszystkie opłaty , jakie czekają nas w przeciągu najbliższych miesięcy. Mając świadomość zbliżającego się kryzysu gospodarczego, warto już teraz zastanowić się nad budżetem domowym na przyszły rok.
źródło: bezprawnik.pl, msn.com