Wybrane firmy dowiedzą się, kto ma koronawirusa. Zaskakująca decyzja premiera Morawieckiego
W związku z drugim etapem luzowanie obostrzeń Rada Ministrów wydała dzisiaj rozporządzenie dotyczące ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Poza szeregiem przepisów dotyczących m.in. pracowników transgranicznych i ograniczeń w przemieszczaniu się, w rozporządzeniu znalazł się kontrowersyjny zapis udzielaniu firmom telekomunikacyjnym bardzo wrażliwych informacji.
Play, Orange i inni dowiedzą się kto choruje
Zgodnie z rozporządzeniem policja lub wojewoda udostępnią na wniosek przedsiębiorcy telekomunikacyjnego dane osób zakażonych koronawirusem, poddanych kwarantannie domowej a także tych u których wydano decyzję o wykonaniu testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. Sieci będą mogły wnioskować o udzielenie takich informacji w związku z wykonywaniem swoich usług.
Warto zwrócić uwagę na nieprecyzyjność przepisów. Nie jest jasne w jaki sposób i w jakim zakresie firmy otrzymają dane. Pierwszą możliwością jest udostępnianie informacji każdorazowo do zgłoszonych przez nie adresów. W tej sytuacji policja lub wojewoda będzie musiała porównywać ze sobą np. listę awarii i ewidencję zakażonych. Biorąc pod uwagę liczby abonentów oraz np. objętych kwarantanną będzie to zadanie co najmniej trudne. Druga opcja to udostępnienie firmom telekomunikacyjnym całego rejestru osób zakażonych, objętych kwarantanną itd.
Nie jest również pewne w jaki sposób trzeba będzie się z tak niezwykle wrażliwymi danymi obchodzić, w jaki sposób zabezpieczyć chorych przed społeczną stygmatyzacją.
