Poszukiwania małego Kacpra trwały całą noc. RMF: ojciec chłopca był pod wpływem alkoholu
Trzyletni chłopiec zaginął w miejscowości Nowogrodziec, lężącej w województwie dolnośląskim. Rodzice Kacpra o jego zniknięciu powiadomili miejscową policję w okolicach godziny 19. Wieczorem dziecko oddaliło się od rodzica. Funkcjonariusze podejrzewają, że Kacperek mógł wpaść do znajdującej się w pobliżu rzeki Kwisy. Do akcji poszukiwawczej włączono płetwonurków.
Nowogrodziec: do akcji zaangażowano śmigłowiec oraz dron
W poszukiwaniach Kacpra udział biorą także psy tropiące, policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną oraz dron. Rzeka Kwisa była przeszukiwana na długości ok. 4,5 kilometrów, informuje "Fakt". Wobec braku efektów obszar poszukiwań zwiększono jednak do 15 km.
Niestety, jak dotąd policjantom nie udało się odnaleźć Kacpra. – Przez noc nic się nie zmieniło, poszukiwania trwają. (...) Dojeżdżają kolejne siły. Dziecka nie odnaleziono – przekazała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska w rozmowie z TVP Info, cytowana przez gazetę.pl.
Jak za to ustalił reporter RMF FM Mateusz Czmiel, ojciec chłopca miał pozostawać pod wpływem alkoholu w chwili jego zaginięcia. Dziennikarz przekazał także, iż mężczyzna był poszukiwany i został juz zatrzymany przez policję. Asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska poinformowała, że w jego sprawie chodzi o przestępstwo przeciwko mieniu.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o możliwym miejscu pobytu chłopca, proszone są o kontakt z Policją. Z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu można skontaktować się pod widocznym powyżej numerem telefonu.
Źródła: gazeta.pl/ fakt.pl / Twitter / RMF FM