Fatalne informacje dla Jarosława Kaczyńskiego. Wyniki sondażu nie pozostawiają najmniejszych złudzeń
Zjednoczona Prawica od września znalazła się w nie najlepszej sytuacji. Masowe protesty, wzrost zachorowań oraz afery wewnątrz Kościoła katolickiego odcisnęły swoje piętno na elektoracie koalicji Jarosława Kaczyńskiego . Wicepremierowi z pewnością nie pomagają toczące się w rządzie konflikty. Jak więc uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość na tle innych ugrupowań?
Prezes Jarosław Kaczyński w poważnych tarapatach
Portal "Do Rzeczy" przedstawił badanie opinii publicznej, z którego wynika, że prezes PiS-u dziś może liczyć na 36,8% uczestników badania. Stanowi to wzrost względem ostatniego sondażu, jednak wynik wciąż świadczy o spadku poparcia.
Pierwsze tąpnięcie odnotowano na kilka dni po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Według informacji "Do Rzeczy" Jarosław Kaczyński wprowadziłby do izby niższej parlamentu jedynie 210 posłów. W Sejmie zasiada aż 460 przedstawicieli komitetów wyborczych, więc PiS utraciłby większość. Niezbędne byłoby pozyskanie sojusznika. Mogłaby nim być Konfederacja z 6,6% wskazań, co przekłada się na 12 mandatów.
O władzy decydowałyby zaledwie dwa miejsca w ławach poselskich oraz negocjacje z najbardziej prawicową koalicją na polskiej scenie politycznej. Warto zaznaczyć, że Konfederację tworzą trzy skrajne w swych poglądach obozy. Nie każdy z nich mógłby skłonić się do współpracy z Jarosławem Kaczyńskim.
Drugie miejsce w badaniu opublikowanym przez "Do Rzeczy" zajęła Koalicja Obywatelska, tworzona przez Platformę Obywatelską, Nowoczesną, Inicjatywę Polska oraz Zielonych. Główny przeciwnik Jarosława Kaczyńskiego uzyskałby 29,3% poparcia uprawnionych do głosowania. Tym samym ugrupowanie utrzymuje pozycje "lidera opozycji" i obejmuje aż 144 miejsca w Sejmie. Efekt zjednoczenia, choć jest widoczny, wciąż nie pozwala na zyskanie przewagi nad partią wicepremiera.
Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni jest świeżym i jeszcze nie ukonstytuowanym bytem w oczach opinii publicznej. Zrzeszenie współtworzą działacze o skrajnych poglądach. Poza samym Hołownią możemy wyróżnić Hannę Gil-Piątek - obecną posłankę, która startowała przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu z list Lewicy - oraz dawnych liderów Platformy Obywatelskiej, takich jak Jacek Kozłowski. Ugrupowanie, jak podaje "Do Rzeczy", poparło 12,7% badanych. Trzeci największy komitet w Sejmie wprowadziłby 58 twarzy do Sejmu.
Walkę o trzecie miejsce na podium wciąż prowadzi koalicja lewicowych ugrupowań. SLD, Wiosna i partia Razem dziś cieszą się łącznym poparciem 9,4% uprawnionych do głosowania, co według "Do Rzeczy" daje 35 mandatów.
Poza Sejmem znalazłaby się konkurent Jarosława Kaczyńskiego - PSL i Kukiz'15. Przypomnijmy, że w ostatniej kadencji Sejmu prezes Prawa i Sprawiedliwości skutecznie przejął kilku polityków z ruchu Pawła Kukiza. Dziś Koalicja Polska może liczyć na 4,6% poparcia.
Źródło: [Do Rzeczy]