W TVP już nawet się nie kryją. Jacek Kurski wręczył 100 tys. zł. bliskiej osobie
Nagrody Mediów Publicznych przyznaje TVP, Polskie Radio oraz Polska Agencja Prasowa. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", zostały one wymyślone przez byłego posła Prawa i Sprawiedliwości , szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. Wraz z odebraniem statuetki laureaci otrzymują 100 tys. zł.
– Nagrody Mediów Publicznych pokazują otwartość tych mediów na świat polskiej kultury – przekonywał polityk PiS. I dalej: – Zostały wymyślone jako pewien sposób na jeszcze większe promowanie polskiej kultury w mediach publicznych i na podkreślenie wagi tych związków między mediami publicznymi a światem polskiej kultury.
Jacek Kurski: "Nagroda specjalna musi się odnieść do czegoś specjalnego"
"Wyborcza" przytacza nazwiska tegorocznych zwycięzców. W kategorii obraz zwyciężył Mirosław Bork . Reżyser, scenarzysta i producent filmowy odebrał nagrodę za film dokumentalny o wojnie polsko-bolszewickiej zatytułowany "Wojna światów".
Laureatem w kategorii słowo został historyk, prof. Andrzej Nowak , autor cyklu "Dzieje Polski", a nagrodę w kategorii muzyka za "promocję polskiej kultury na najsłynniejszych scenach operowych całego świata, naturalną muzykalność, przepiękny tenor liryczny i bohaterski oraz wszechstronny repertuar" kapituła przyznała Piotrowi Beczale .
Kolejno przyszła pora na nagrodę specjalną, zapowiedzianą przez samego prezesa TVP Jacka Kurskiego . – Nagroda specjalna musi się odnieść do czegoś specjalnego – wskazał jeden z ulubieńców prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego .
Laureatem nagrody został Jarosław Olechowski , bliski współpracownik Kurskiego, były szef " Wiadomości" TVP , a obecnie zarządca Telewizyjnej Agencji Informacyjnej . Objęcie funkcji w styczniu 2018 roku było kolejnym awansem. TAI, kontroluje bowiem wszystkie programy informacyjne Telewizji Polskiej, w tym nie tylko wspomniane "Wiadomości", ale również "Panoramę" czy "Teleexpress".
"Warto pokazywać rzeczywistość taką, jaką ona jest"
Powiedzieć, że TVP sprzyja obozowi rządzącemu, to nie powiedzieć nic. Nie jest tajemnicą, że cała publicystyka publicznych mediów robi wszystko, by przekonać widzów o doskonałości rządzących, uprawiając swoistą propagandę sukcesu. Tego przyznać jednak niepodobna. Jak wskazuje "Wyborcza", Olechowski przyjął zatem nagrodę za swe koronawirusowe poradniki .
Szef TAI stał za produkcjami "Koronawirus. Poradnik" oraz "Poradnik dla seniora". Kurski mówił wczoraj o ogromnej roli Olechowskiego, który w czasie epidemii " przeprowadził polską telewizję w warstwie informacyjnej z wielkim sukcesem ".
W swoim wystąpieniu laureat wskazał, że traktuje tę nagrodę jako efekt uznania dla całej Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
– Jest to nagroda bardzo ważna dla mnie nie jako dyrektora, ale jako dziennikarza, bo to jest dowód na to, że warto pokazywać rzeczywistość taką, jaką ona jest . My w naszych programach dotyczących epidemii koronawirusa nie koloryzujemy, nie mówimy, że epidemii nie ma albo że jej efekty, jej skutki są niewiele znaczące. Z drugiej strony, inaczej niż część mediów komercyjnych, unikamy czarnej propagandy, pokazujemy rzeczywistość taką, jaka ona jest, mówimy prawdę, a to wielu osobom bardzo się nie podoba – mówił, cytowany przez dziennik, Jarosław Olechowski.
Co ciekawe, szef TAI, odniósł się do doniesień w mediach społecznościowych, gdzie przekonywał, że "nigdy nie otrzymał takiej nagrody".
[EMBED-74]
źródło: Gazeta Wyborcza / Twitter