Donald Tusk pokazał rozczulające, prywatne zdjęcie. Towarzyszyła mu ukochana wnuczka, "pozostają opowieści dziadka"
Tegoroczne święta nie były dla nas łaskawe. Niekorzystna, jesienna pogoda, obostrzenia i kryzys epidemiczny skutecznie zepsuły atmosferę bożonarodzeniową. Donald Tusk postanowił nie dać się ponurej aurze i spędził wspólne chwile z rodziną.
Za pośrednictwem mediów Donald Tusk pochwalił się ukochaną wnuczką
Na platformie Instagram możemy obserwować głównie prywatne życie Donalda Tuska . Polityczne deklaracje czy oświadczenia byłego premiera możemy zaś śledzić za pośrednictwem Twittera.
Pierwszy dzień świąt dla założyciela Platformy Obywatelskiej upłynął pod znakiem rodzinnego spaceru . Na fotografii możemy dostrzec wnuczkę Tuska - Lilianę oraz ich ukochanego pieska.
Na pierwszy rzut oka można dostrzec, jak wielką wagę przywiązuje rodzina Tusków do zacieśniania relacji.
"Spacer bożonarodzeniowy o słonecznym poranku w takim towarzystwie pozwala na chwilę zapomnieć o wirusie, kryzysie i braku śniegu. Kiedy byłem dzieckiem, święta bez śniegu były jak Wigilia bez choinki, a więc nie do pomyślenia" - wskazuje były premier.
"Najmłodszym pozostaje wyobraźnia, opowieści dziadka i nadzieja, że może za rok będzie biało i puszyście. Trzymajcie się zdrowo i nie dajcie się zarazie, zwątpieniu i smutkom. I pamiętajcie o tym, żeby się zaszczepić - wasi najbliżsi chcieliby spędzić z wami jeszcze niejedne święta!" - czytamy we wpisie Donalda Tuska na Instagramie.
Rodzina byłego premiera także musiała dostosować się do obostrzeń oraz zasad sanitarno-epidemicznych . Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów podczas spotkań rodzinnych przy stole może zasiąść jedynie 5 osób poza domownikami.
Za złamanie przepisów bezpieczeństwa może grozić kara administracyjna , wymierzana przez Inspekcję Sanitarną. Grzywny oscylują od 10 do 30 tysięcy złotych.
Co ciekawe, Donald Tusk spaceruje z wnuczką po terenach zielonych bez ochrony . Zjawisko nie powinno dziwić, jednak we współczesnej kulturze politycznej zostaliśmy przyzwyczajeni do obecności służb przy boku wysoko postawionych polityków.
Źródło: [Instagram/Donald Tusk]