Donald Tusk przekazał niecodzienne życzenia. Nie zabrakło odniesienia do szczepionki
-
Donald Tusk złożył bożonarodzeniowe życzenia na swoim Twitterze.
-
Mocny charakter polityczny sprawił, że nie wszyscy komentujący byli zadowoleni.
-
Wcześniej Tusk skomentował również działania rządu na czas Sylwestra.
Czy takie zaangażowane życzenia są na odpowiednim miejscu w dniu wigilii?
Donald Tusk złożył osobliwe życzenia świąteczne
Donald Tusk znany jest z bieżącego komentowania wydarzeń politycznych. Jak się okazało, nie zakopał topora wojennego nawet na święta, komentując w swoich życzeniach obostrzenia i kwestię szczepień - zwrócił szczególną uwagę na nadchodzące już niebawem do Polski pierwsze dawki, które pozwolą powoli wytracać siłę koronawirusa.
- Szybkiego szczepienia wszystkim! I niech ta szczepionka uodporni nas nie tylko na koronawirusa, ale i inne choroby 2020 roku: kłamstwo, złość i pogardę. Rodzinnych (+5 gości) Świąt! - życzył na swoim Twitterze były premier.
Od razu pojawiły się niepochlebne komentarze - internauci zarzucali Tuskowi brak wrażliwości na czas świąt i agresję w wypowiedzi.
- To bardzo przykre, że były premier nie potrafi złożyć Polakom normalnych życzeń, bez politycznego jadu - skomentował Bartłomiej Graczak z TVP Info.
- Zasada jest prosta: im mniej Tuska w polskiej przestrzeni publicznej, tym więcej prawdy, radości i empatii - pisał inny zwolennik prawicy.
Były też jednak ciepłe odpowiedzi.
- Świeckie życzenia, pandemiczno-sanitarne. Życzę Panu pogodnych, rodzinnych, ciepłych Świąt Bożego Narodzenia - napisał jeden z internautów.
Tusk skomentował obostrzenia sylwestrowe - porównał je do stanu wojennego
Wcześniej Donald Tusk skomentował również obostrzenia sanitarne związane z Sylwestrem - przede wszystkim skupił się na godzinie policyjnej , mającej trwać od godziny 19 do 6 rano następnego dnia.
- Różnica między stanem wojennym a rządami PiS jest taka, że wtedy na Sylwestra zawieszono godzinę policyjną, a teraz ją wprowadzają. Co do kasyn, brak danych. Pasterka bez zmian - pisał były premier.
Rzeczywiście, w czasie stanu wojennego 31 grudnia był jedynym dniem, w którym zniesiono godzinę policyjną - wiele osób mogło wtedy świętować Sylwestra, lecz niekoniecznie z bliskimi - część z nich została internowana przez Służbę Bezpieczeństwa.
źródło: [natemat.pl]