wtv.pl Polska Zakaz aborcji nie służy żadnej "obronie życia". Jest pokazem siły i spłatą długu wobec Kościoła (OPINIA)
WTV.pl

Zakaz aborcji nie służy żadnej "obronie życia". Jest pokazem siły i spłatą długu wobec Kościoła (OPINIA)

19 marca 2022
Autor tekstu: Michalina Kobla

Prawica celebruje dziś wielkie święto. Na fasadzie - triumf ochrony życia nad “cywilizacją śmierci”. Może i niektórym, niedoinformowanym partyjnym pariasom czy aktywistom rzeczywiście wydaje się, że cała ich walka służyła zmniejszeniu jakiegoś cierpienia. Nie ma jednak żadnej możliwości, aby wierchuszka kierowała się czymkolwiek innym, niż swoim kapitałem, politycznym, tudzież finansowym.

Podziemia aborcyjnego nie zlikwiduje się ustawą

Zakaz terminacji ciąży, w której rozpoznano nieodwracalne wady płodu, nie zmniejszy liczby dokonywanych aborcji. Wybaczcie dosadność, ale trzeba być skrajnym ignorantem aby uważać, że jest inaczej. Aborcji w Polsce nie przeprowadza się około 1000 rocznie, a 150 razy więcej. Gdyby prawica naprawdę zamartwiała się losem płodów, to podjęłaby działania służące realnemu zminimalizowaniu liczby zabiegów terminacji ciąży - popierając edukację seksualną. Nie będę wspominać o losie żyjących już dzieci, pozostawianych przez tych samych ludzi na pastwę losu.

Tutaj musi chodzić o coś więcej. Pierwsza na myśl przychodzi mi zasłona dymna, za którą rozgrywa się koszmar społeczeństwa, porzuconego przez niekompetentny rząd w dobie pandemii. Drugi w kolejności - dług, jaki obecna koalicja zaciągnęła u polskiego Kościoła katolickiego i jego klakierów.

Kościół nalicza odsetki

Kler w ostatnim czasie naliczył rządowi spore odsetki za, jak najbardziej słuszną inicjatywę walki z futerkowymi barbarzyńcami, bo naprawdę, nie wiem jak inaczej określić ludzi czerpiących zysk z brutalnego mordowania żywych istot. Kościół mówi więc: “sprawdzam”. I jeszcze raz, żeby było jasne - sprawdzian ten nie ma być egzekucją jakiegoś moralnego prawa i ochrony życia. Jest pokazowym machaniem ideologiczną szabelką, od której obrywają najsłabsi.

Bo, jeszcze raz, ja i wiele bliskich mi osób, nie będziemy zmuszone do rodzenia dziecka, którego kilkunastogodzinny żywot stanowić będzie niewyobrażalną katuszę. Tę tragedię przeżywać będą najsłabsi. Żyjący w ubóstwie, bo ta sama prawica nie zapewniła im rozwiązań systemowych. Żyjących w przemocy, bo ta sama prawica chce wyprowadzać konwencję stambulską.

Żadna Kaja Godek nie przyjedzie do nastolatki, karmiącej piersią istotę, której zostało kilka godzin życia. Jest za bardzo zajęta swoją prywatną krucjatą przeciwko kobietom, która może jeszcze żadnemu życiu nie pomogła, ale pozwoliła jej na zebranie kapitału politycznego.

Obserwuj nas w
autor
Michalina Kobla
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia