Tadeusz Rydzyk organizuje sympozjum. Ogromne kontrowersje
– Polska zatrzymała Armię Czerwoną, która szła na Europę. Czy my zatrzymamy to wszystko? To jest kontynuacja marksizmu – ocenił.
Niespełna tydzień temu na antenie "Radia Maryja" redemptorysta nazwał ekologów "ekoterrorystami", a następnie porównał ich działania do tych, jakie przeprowadzała Armia Czerwona. Szwedzka aktywistka Greta Thunberg została zaś przez niego nazwana "dzieckiem, które ma się uczyć, a nie manipulować innymi dziećmi". Rydzyk dodał, że tak jak kiedyś zniewalał nas Związek Radziecki, tak teraz robią to Niemcy oraz Francja. – Teraz jest wojna kulturowa, wojna ideologiczna – grzmiał na antenie.
Teraz ojciec dyrektor postanowił powrócić do tematu ekologii w organizowanym przez siebie sympozjum.
Tadeusz Rydzyk ponownie o "neomarksistowkim ekologizmie"
Na stronie Radia Maryja można znaleźć zaproszenie na sympozjum "Oblicza ekologii" ku czci Jana Szyszko, które odbędzie się w tę sobotę. Jak podaje onet.pl, swoje wykłady wygłoszą m.in. przyszły (według zapowiedzi, jak zaznacza portal) szef resortu środowiska Michał Woś, przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa Robert Telus, doradca Prezydenta Polski do spraw klimatu Paweł Sałek oraz dyrektor Lasów Państwowych Andrzej Konieczny.
Nader ciekawie prezentują się tytuły zapowiedzianych wykładów: "Istota neomarksistowskiego ekologizmu", "Zagrożenia wynikające z humanizacji zwierząt". "Manipulacje medialne przeciwko rolnikom".
Ostatni z nich wydaje się żywcem wyjęty z klasyka Orwella, w najlepszym zaś razie przypomina nam okres PRL-u: "Jak Polska staje się potęgą w produkcji rolnej?".
"Podczas sympozjum »Oblicza ekologii« chcemy uczcić śp. wybitnego profesora, ministra, który współpracował z nami bardzo mocno, również w uczelni, pana prof. Jana Szyszko", pisał ksiądz Rydzyk, cytowany przez Onet. Redemporysta nawiązał do zmarłego ministra środowiska również w przytaczanym poprzednio występieniu w Radiu Maryja. Ojciec Tadeusz Rydzyk mówił wówczas: – Ekoterroryści niszczyli tych ludzi, którzy są bezradni; tamci leśnicy. Niszczyli prof. Jana Szyszkę, najwybitniejszego polskiego specjalistę w tej dziedzinie. Myślę, że właśnie oni przyśpieszyli jego śmierć. On walczył o to niesamowicie.
Warto przypomnieć, że Szyszko był wielokrotnie krytykowany przez ekologów, m.in za decyzję o wycince drzew w Puszczy Białowieskiej oraz wystrzelaniu w okolicach Torunia ponad 300 bażantów.