wtv.pl Świat Apple wiedział, że dostawca wykorzystuje dzieci do pracy. Zerwanie współpracy zajęło im aż 3 lata, zapewniali "najwyższe standardy"
WTV.pl

Apple wiedział, że dostawca wykorzystuje dzieci do pracy. Zerwanie współpracy zajęło im aż 3 lata, zapewniali "najwyższe standardy"

19 marca 2022
Autor tekstu: Anna Dymarczyk
  • Firma Apple wiedziała już od trzech lat, że współpracujące z nią Suyin Electronics dorabia się na pracy dzieci.

  • Przez lata koncern nie chciał całkowicie zrezygnować ze współpracy z chińskim producentem.

  • Nie jest to jedyny przypadek, kiedy Apple działa dość niefrasobliwie w kontekście dobierania kontrahentów.

Firma ma na swoim sumieniu współpracę z chińskimi producentami, którzy wykorzystują niewolnicza pracę Ujgurów i nieletnich.

Poważne zarzuty wobec Apple. Trudne odcięcie od podejrzanych kontrahentów

Apple jest jednym z trzech gigantów cyfrowych obecnych na rynku - plasuje się zaraz obok Google'a i Microsoftu. Amerykański koncern ze względu na ekskluzywność części jego produktów i dobrą ich jakość oraz innowacyjność, uznawany jest często za nową drogę dla firm elektronicznych.

Jak się okazuje jednak, pod płaszczykiem postępowości i wsparcia dla słusznej polityki sprzeciwiania się działaniom łamiącym prawa człowieka , rzeczywiste reakcje są już zupełnie inne i raczej niespodziewane.

W ostatni czwartek pojawił się raport, który ujawnił to, w jaki sposób Apple działał po dowiedzeniu się, że Suyin Electronics bazuje w dużej mierze na pracy nieletnich . Okazuje się, że Apple o tym, że firma zatrudnia dzieci do pracy dowiedziała się już w 2013 roku i mimo tego niezwykle ociągała się z zerwaniem łączącej je współpracy.

Suyin Electronics produkował części do laptopów MacBook. Kiedy do Apple doszły słuchy o tym, że chiński partner może zatrudniać do pracy osoby małoletnie, zagroził zerwaniem umowy. Po trzech miesiącach od tego momentu zarządzono audyt, który potwierdził, że u producenta pracują m. in. 14-letnie dzieci.

Mimo tego Apple nie zerwał, tak jak zapowiadał, całkowitej współpracy z przedsiębiorstwem . Apple w swojej polityce firmy ma zapisane zachowanie „najwyższych standardów” działania oraz sprzeciw wobec pracy dzieci . Zdaje się więc, że tym razem zysk i tanie wykonanie elementów przysłonił odpowiedzialność.

Współpraca z firmą trwała około trzech lat nim całkowicie ustała. Nie był to jednak jednostkowy przypadek.

Biel Crystal, Lens Technology i Ujgurzy

Innym, poważnym zarzutem wobec działań Apple była współpraca z firmą Biel Crystal produkującą szkła do ekranów telefonów IPhone. Informacje płynące z Biel o złych warunkach pracy, braku działających odpowiednich zasad BHP i jawnej niechęci do ich poprawy , również nie sprawiły, że gigant cyfrowy odciął się od swojego dostawcy - wszystko przez to, że wtedy nie miałby większej kontroli nad cenami od drugiego z dostawców tego samego produktu, czyli Lens Technology .

Ta druga firma jednak też ma wiele na sumieniu - jak się okazało, do pracy wysługuje się pracą przymusową tysięcy Ujgurów , muzułmańskiej mniejszości żyjącej na terenie Chin i prześladowanej przez chiński rząd.

„New York Times” poinformował, że w czasie, kiedy w amerykańskim Kongresie pojawiła się ustawa, mająca zakazać współpracy amerykańskich firm z producentami posługującymi się pracą przymusową Ujgurów, Apple lobbował za osłabieniem zapisów nowego projektu .

Problemy pojawiają się również w fabrykach Apple - m. in. w Indiach doszło ostatnio do zamieszek po tym, jak właściciele fabryki wstrzymali płace pracownikom składającym iPhone'y.

W listopadzie zaś firma musiała zerwać wszelkie kontrakty z drugim największym producentem iPhone'ów, Pegatronem , po tym, jak okazało się, że zatrudniał on studiujących pracowników i zlecał im wykonywanie pracy niezgodnej z ich wykształceniem .

Zdaje się, że cyfrowy gigant ma na sumieniu wiele grzechów. Warto więc zastanowić się, nim sięgniemy po jego produkty, które okupione są niewolniczą pracą wielu wschodnich firm.

źródło: [businessinsider.com]

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Obserwuj nas w
autor
Anna Dymarczyk

Redaktorka WTV. Studentka historii, naukowo zajmująca się historią Żydów w Polsce i muzealnictwem. Prywatnie zaangażowana w polski fandom fantastyczny. Bliskie są jej kwestie polskiej edukacji, mniejszości oraz nierówności społecznych.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia