Jak radzić sobie w trakcie pandemii? Wskazówki, dzięki którym przetrwasz ten trudny czas
Oczywiście, nie są to uniwersalne rady. Ale dziewczyny z Klimatu i Emocji zachęcają do zwrócenia uwagi na poniższe pomysły, sugestie. Niektóre mogą się wykluczać: każdy człowiek jest inny i potrzebuje czegoś innego, różne są też momenty naszego życia.
– Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy w tym razem . Choć się różnimy, to wspólnie doświadczamy lęku, zmęczenia, frustracji.
– Nie ulegajmy złudzeniu, że zarażenie się koronawirusem to coś nagannego, wstydliwego. Nie stygmatyzujmy chorych, nie obwiniajmy się, jeśli same zachorujemy.
– Satysfakcję czy zdystansowanie do własnych spraw może dać pomaganie innym, np. starszym sąsiadom w zakupach, warto też poprosić o pomoc – to w żadnym wypadku nie świadczy o porażce czy słabości. Pomyślmy, że ktoś właśnie może potrzebuje komuś pomóc, żeby lepiej się poczuć i mamy sytuację win-win.
– Pamiętajmy o podstawowych rytuałach dbania o siebie, nawykach, które porządkują codzienność jak np. ubieranie codziennie czystych ubrań, jedzenie pełnowartościowych posiłków na talerzu, przy stole. Z drugiej strony, nie bójmy się spędzić kilku dni w piżamie, czasem potrzebujemy po prostu wypocząć.
– Zdrowe, pełnowartościowe odżywianie ma wpływ na nasz nastrój.
– Ruch, spacer – spędzajmy czas na zewnątrz i w miarę możliwości w przyrodzie. Nie bójmy się jesiennej pogody, ona też ma swój urok.
– Jeśli potrzebujecie profesjonalnego wsparcia, to szukajcie go w internecie. Niektóre organizacje oferują bezpłatne konsultacje psychologiczne. Nasza Fundacja Klimat i Emocje prowadzi bezpłatną grupę wsparcia w czwartki i bezpłatne konsultacje indywidualne po zapisaniu się przez maila.
– Dbajmy o więzi rodzinne i kontakty towarzyskie nawet na odległość. Umawiajmy się na wirtualną kawę, posiłek, w niektóre gry można zagrać zdalnie. Poświęćmy sobie wartościowy czas.
– Niektórym radość przynosi myśl, że dzięki lockdownowi nasza planeta i przyroda mają więcej wytchnienia.
– Nie obawiajmy się sięgnięcia po profesjonalną pomoc psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry. Plusem pandemii jest to, że takie wizyty w ramach NFZ mogą odbyć się przez telefon, dzięki temu nawet jeśli masz daleko do przychodni, możesz odbyć wizytę z własnego domu.
– Nie wstydź się, jeśli jest ci ciężko . Spróbuj z kimś o tym porozmawiać. Zapewniamy, że nie jesteś sam/sama. Z doświadczenia prowadzenia grup wsparcia na różne tematy mogę powiedzieć, że chyba największą ulgę i największe wsparcie czują osoby, które słyszą i mówią „myślałam, że tylko ja tak mam”, „mam podobnie”, „przeżyłam takie coś”, „wiem, o czym mówisz”.
– Starajmy się nie myśleć o dbaniu o zdrowie psychiczne jako o czymś stygmatyzującym, wstydliwym. Tak jak dbamy o zdrowie fizyczne, tak samo należy dbać o zdrowie psychiczne i nie jest to oznaką słabości, ale świadomości, odpowiedzialności za siebie i swoich bliskich.
– Zastanówmy się nad ilością czasu spędzanego w mediach społecznościowych i czytaniu wiadomości. To, że współczesna technologia daje nam nieograniczony dostęp do informacji, nie znaczy, że nasze umysły są w stanie sobie z takim natłokiem wiedzy poradzić. Próbujmy spędzić chociaż kilka wieczorów w tygodniu bez internetu. Przypomnijmy sobie czasy bez internetu. Jak wtedy spędzano czas? Można się wyłączyć z sieci, robiąc na drutach, czytając książkę, kolorując czy gotując.
– Starajmy się wysypiać.
– Postarajmy się nie rezygnować z robienia rzeczy, które sprawiają nam przyjemność . A jednocześnie nie zmuszajmy się do robienia rzeczy, które zazwyczaj sprawiają nam radość, a teraz jej nie sprawiają. Nie musimy być szczęśliwi, radosne, wesołe. Smutek, zrezygnowanie, nostalgia to też części życia. Nie ma nic złego w przeżywaniu takich emocji.
– To oczywiście jakiś promil propozycji i sugestii, które niekoniecznie każdemu będą odpowiadać. Ale chyba najważniejsze, co chciałybyśmy, żeby wybrzmiało: nie zmagajmy się z problemami sami. A jeśli wiecie, że ktoś może być sam, to warto być z taką osobą w kontakcie.