Zabiła je miłość do psów. Tragedia przy akcji ratunkowej w schronisku
Trzy kobiety próbowały uratować psy z tonącego schroniska w Rewuczy na Słowacji. Kobiety porwał prąd rzeki. Oddały życie za czworonogów.
Sytuacja u naszych południowych sąsiadów jest bardzo poważna. Na skutek silnych opadów, doszło do silnego podniesienia się poziomu wód na południu kraju. Zamknięto, m.in. popularny wśród Polaków "Słowacki Raj". Sytuacja jest bardzo zła również w Rewuczy, gdzie położone jest lokalne schronisko dla zwierząt.
Poświęciły życie, ratując psy
Rzeka w okolicach Rewuczy wezbrała, przez bardzo silne opady. Woda zalała lokalne schronisko, stwarzając zagrożenie dla życia, przebywających w nim zwierząt.
Trzy kobiety, biorące udział w akcji ratunkowej, najprawdopodobniej nie żyją. Porwał je nurt rzeki. Od wczoraj trwa akcja poszukiwawcza. Odnaleziono ciało jednej z nich.
ZOBACZ TAKŻE:
1. Szczeniaki z krzyżówki jamnika i pitbulla są niesamowite. Nieziemski wygląd
2. Dantejskie sceny na fermie futerkowej. Aktywiści proszą o pomoc, właściciel próbuje tuszować sprawę
3. Kolejne problemy dyrektorki zoo w Poznaniu. Otrzymała absurdalny zarzut karny
4. Wielka tragedia narodowców. Yorki w wózku to dla nich upadek cywilizacji